Odcinek "Milionerów" z 23 września przejdzie do historii. Jacek Iwaszko z Warszawy wygrał milion złotych. Mężczyzna do pytania za pół miliona złotych nie wykorzystał ani jednego koła ratunkowego. Zagadnienie o jednostkę miary reaktywności reaktora przyniosła mu najwięcej kłopotu i to na nią wykorzystał wszystkie opcje pomocy. Dzięki temu udało mu się wybrać poprawną odpowiedź i w ten sposób dotarł do pytania za milion złotych. Co wiemy o Iwaszko?
Zwycięzca "Milionerów", Jacek Iwaszko, to muzykolog z Warszawy. Jego pasją jest śpiewanie - działa w chórze oraz w Zespole Męskim Gregorianum, który istnieje od 2005 roku. Tworzą go ludzie, którzy całe życie są związani z muzyką. Znaczna część członków ma za sobą edukację w szkołach muzycznych, a nawet doświadczenia w orkiestrach dętych. Iwaszko, jak mówił w "Dzień dobry TVN", takiego wykształcenia nie ma, ale talentem dorównuje kolegom.
Jest nas sześciu. Większość muzyków jest wykształconych, ja jestem amatorem, ale staram się do nich dociągać.
Uczestnik programu gra również na gitarze i czasem akordeonie w kapeli Pędzące Żółwie, która wykonuje muzykę inspirowaną rytmami latynoamerykańskimi. Pracuje też bibliotece w Narodowym Instytucie Fryderyka Chopina.
Zajmuję się tam kwestiami związanymi z muzykologią cyfrową.
Jacek pisze też doktorat. Jego celem jest umiejscowienie rękopisu z Katedry Wawelskiej w historii muzyki Krakowa, Polski i świata. Jest to biała notacja menzuralna (sposób zapisu nut, zapoczątkowany w XIII wieku), ale by był dostępny dla ludzi, to trzeba go przetranskrybować.