Nie tylko ślub Anny Cieślak i Edwarda Miszczaka był wyczekiwanym wydarzeniem 21 sierpnia. Tego dnia powiedzieli sobie "tak" także Małgorzata Opczowska i Jacek Łęski. Ślub prowadzącej "Pytanie na śniadanie" był kameralny, jednak szczegóły i tak przedostały się do mediów. Wszystko przez miejsce ceremonii. Państwo młodzi nie ukrywali się ze swoją przysięgą. Stanęli na ślubnym kobiercu na plaży w Jastarni, o czym poinformował "Super Express".
O tym wydarzeniu mówiło się już od kilku tygodni, po tym, jak Małgorzata Opczowska przymierzała suknię ślubną w salonie Tom Sebastien. Teraz jest pewne, że dziennikarka stanęła na ślubnym kobiercu w sobotę 21 sierpnia. Jej wybrankiem jest Jacek Łęski, dziennikarz TVP. Para wzięła ślub na plaży, na której nie brakowało turystów. Jednak państwo młodzi zdawali się tym nie przejmować.
Panna młoda miała na sobie koronkową, zwiewną suknię z opadającymi rękawkami w stylu boho oraz wianek na głowie. Pan młody nie miał klasycznego garnituru, a koszulkę, granatową marynarkę i beżowe spodnie. Para oraz goście byli boso, a ich stylizacje wyglądały na swobodne. Dziennikarkę do ślubu pod rękę poprowadził jej siedmioletni syn Maks. Zastąpił on w ten sposób jej ojca, który zmarł w tym roku.
Później odbyło się kameralne przyjęcie w stylu boho, w lokalu przy plaży. Para nie uniknęła rozgłosu. W pobliżu nie brakowało gapiów - plażujących turystów i rozłożonych parawanów. Państwo młodzi wybrali na ślub dość popularną miejscowość, a wciąż trwają wakacje. Małgorzata Opczowska potwierdziła wydarzenie na Instagramie, gdzie opublikowała rysunek swojego syna. Napisała "My. Mąż i żona. Oczami mojego synka".
Małgorzata Opczowska i Jacek Łęski poznali się w pracy. W listopadzie ubiegłego roku wyszło na jaw, że są parą. W czerwcu się zaręczyli i szybko wyznaczyli termin ślubu. Oboje są po rozwodzie. Prowadząca "Pytanie na śniadanie" wychowuje syna Maksa z pierwszego małżeństwa, które zakończyło się po dziewięciu latach. Parze życzymy dużo miłości na nowej drodze życia.