Arkadiusz Nader grał w "Ranczu" aspiranta Stanisława Koteckiego. Ostatni odcinek tak lubianego przez Polaków serialu został jednak wyemitowany w 2017 roku. Co się działo później z aktorem? Wcielił się w jeszcze kilka ról, m.in. Kuczmę w "Barwach szczęścia". Jakiś czas temu jego kolega z planu - Jakub Wieczorek opublikował ich wspólne zdjęcie. Wow, Nader bardzo się zmienił!
Arkadiusz Nader zostanie zapamiętany jako policjant Stanisław Kotecki, mąż barmanki Wioletki z "Rancza". Kilka lat temu doszło między nimi do ostrej, medialnej wymiany zdań, to jednak nie wszystko - pokłócili się do tego stopnia, że sprawę badały organy ścigania. Aktor został pobity i zwyzywany przez swoją serialową żonę Magdalenę Waligórską i jej partnera. (więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ: "Ranczo". W serialu grali małżeństwo, a prywatnie się nie znosili. W tle bójka i oskarżenia o molestowanie) Wydaje się więc, że nie ma szans na to, by kiedykolwiek zagrali razem w ewentualnej kontynuacji serialu.
Zdjęcie na Instagramie Jakuba Wieczorka tylko udowadnia, jak długo nie widzieliśmy Arkadiusza Nadera. Trudno było rozpoznać na nim serialowego policjanta z "Rancza", bo bardzo się zmienił. Jego głowa jest już całkowicie pokryta siwymi włosami, do tego doszedł lekki zarost. Patrząc na takie zdjęcia, można sobie uświadomić, jak czas szybko leci. Spora zmiana?
W ostatnich latach można zaobserwować, że aktora jest coraz mniej na ekranie. Zagrał m.in. w Pętli" Patryka Vegi z 2020 roku. Później grał epizodycznie w "Leśniczówce" i "Niewidzialnej wojnie". Ostatnio mogliśmy zobaczyć go w serialu "Kowalscy kontra Kowalscy", gdzie znów zagrał policjanta oraz w "Barwach szczęścia".