Księżna Kate i książę William od kilku dni przebywają w Szkocji, gdzie wypełniają swoje obowiązki. Na liście miejsc, które odwiedzili, znalazła się m.in. uczelnia, na której się poznali, czyli Uniwersytet St. Andrews w Fife. Wzięli także udział w pokazie filmu "Cruella" w reżyserii Craiga Gillespiego, który był skierowany dla pracowników służby zdrowia i ich rodzin. Było to wydarzenie dość niezwykłe, ponieważ zostało zorganizowane w plenerze, a uczestnicy oglądali film w samochodach.
Księżna Kate zjawiła się na pokazie w pięknym płaszczu z tartanu, czyli szkockiej tkaniny w kratę autorstwa projektanta Hollanda Coopera. Ozdobiły go rzędy guzików w kolorze złotym oraz pasek w talii. Tym samym oddała ukłon w stronę mieszkańców tego regionu Wielkiej Brytanii, co docenili poddani. Do tego dobrała szpilki w zielonym odcieniu oraz zdecydowała się związać włosy w kucyk.
Zdjęcia księżnej Kate są chętnie publikowane m.in. na Instagramie, a pod każdym z nich możemy przeczytać komplementy pod adresem żony księcia Williama:
Piękny płaszcz! Kocham to.
Idealnie jak zawsze. Perfekcyjna stylizacja i uroczy gest w stronę Szkotów.
Ten płaszcz jest boski. Księżna Kate wygląda jak zawsze doskonale - zachwycają się.
Co więcej, Kate i William oddali także hołd księciu Filipowi, który zmarł w kwietniu tego roku. Na pokaz samochodowy przybyli Land Roverem 2A, który do niego należał i który teraz znajduje się w kolekcji królowej Elżbiety II.
Zrobili to nieprzypadkowo, gdyż monarcha nosił tytuł księcia Edynburga, w którym to mieście oglądali teraz film.