Przez ostatnie lata Andrzej Duda był na ustach Polaków równie często ze względu na wpadki i lapsusy językowe, jak realne działania. Z okazji 49. urodzin prezydenta przygotowaliśmy zestawienie historii, które wzbudziły najwięcej emocji. Aby nie sięgać pamięcią daleko, zacznijmy od tweeta, którego udostępnił po śmierci Krzysztofa Krawczyka, a na głowę prezydenta posypały się gromy.
Śmierć Krzysztofa Krawczyka wstrząsnęła całą Polską. Podczas, gdy fani muzyka nie dowierzali w nagłe odejście króla sceny, prezydent Andrzej Duda udowodnił, że kondolencjami można jeszcze komuś dokopać. Szczególnie tym młodym.
Odszedł Krzysztof Krawczyk. Młodzi może lekceważą taką muzykę, albo nawet nie znają, ale nie ma wątpliwości, że jakiś rozdział w polskiej muzyce i rozrywce się zamknął. Z pewnością był Postacią. Tacy Artyści odchodzą ale nie umierają. Żyją w swojej twórczości. RiP - napisał na Twitterze.
Komentarz głowy państwa spotkał się z negatywnym odbiorem internautów, a wielu z nich stwierdziło, że nawet w obliczu śmierci muzyka prezydent dzieli Polaków. Andrzej Duda pokazał też, jak mało wie o młodym pokoleniu, które doskonale zna największe przeboje Krzysztofa Krawczyka.
Tweet o śmierci Krzysztofa Krawczyka to nie jedyna wpadka Andrzeja Dudy w mediach społecznościowych. Długo mówiło się o sytuacji, kiedy w opublikowanym na Twitterze wpisie dotyczącym setnej rocznicy wybuchu III Powstania Śląskiego, prezydent pomylił słowa i zamiast "insurekcja" napisał "rezurekcja". Duda stał się wówczas bohaterem memów i dowcipów, które natychmiast zalały internet.
W 2018 r. Andrzej Duda został laureatem plebiscytu, w którym zwycięstwo wcale nie przynosi chwały. Portal Naukaoklimacie.pl, który zajmuje się weryfikacją mitów na temat globalnego ocieplenia i teorii dotyczących przyczyn jego występowania, uznał jedną z jego wypowiedzi za "Klimatyczną bzdurę roku". Chodzi o słynne słowa, które padły podczas przemówienia otwierającego Szczyt Klimatyczny w Katowicach.
Użytkowanie [węgla] i opierania (...) [na nim] bezpieczeństwa energetycznego nie stoi (...) w sprzeczności z ochroną klimatu - powiedział wówczas prezydent Andrzej Duda.
Choć wiele z prezydenckich wpadek wywołuje śmiech lub ewentualnie uczucie politowania, to niektóre mogą okazać się szkodliwe. Jedną z nich jest opinia o szczepionkach, którą Andrzej Duda wygłosił na wiecu wyborczym w Końskich w 2020 roku.
Jeżeli chodzi o szczepionkę. Absolutnie nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek szczepień obowiązkowych. Ja osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę, bo uważam, że nie.
Deklaracja Dudy nawiązuje do poglądów ruchu, którego reprezentantem w Sejmie jest poseł Konfederacji Grzegorz Braun. Przekaz - choć prawdopodobnie wówczas miał tylko udobruchać elektorat skrajnie prawicowy - mógł zniechęcać osoby starsze do szczepienia m.in. na koronawirusa.
Na początku maja 2021 roku ruszyły matury. Uczniowie szkół średnich musieli zmierzyć się z pierwszym poważnym egzaminem, a także z wielkim stresem. Życzenia maturzystom złożył m.in. prezydent Andrzej Duda, który postanowił przekazać swoje cenne wsparcie na Twitterze. Tym razem również nie obyło się bez wpadki.
Drodzy Maturzyści! Dziś rozpoczynacie egzaminy, których pomyślne zaliczenie uważa się za przepustkę do dorosłego życia. Wraz z Agatą, życzymy Wam przysłowiowego szczęścia w tej ważnej życiowej przeprawie. Niech nie opuszcza was wiara we własne umiejętności i siły! Powodzenia! - napisał na Twitterze.
Ciekawscy internauci dopytywali o jakie "przysłowiowe" szczęście chodzi? Wygląda na to, że prezydent stworzył własne przysłowie, które jednak zna tylko on sam.
W kwietniu 2021 na oficjalnej stronie Kancelarii Prezydenta pojawiło się zdjęcie Andrzeja Dudy, rozmawiającego przez telefon z królem Jordańskiego Królestwa Haszymidzkiego Abdullahem II. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że głowa państwa rozmowę telefoniczną prowadzi w maseczce, a telefon jest niepodłączony.
W sieci zawrzało do tego stopnia, że głos zabrał sekretarz stanu, rzecznik prasowy prezydenta. Błażej Spychalski uciął dywagacje zapewniając, że kabel znajduje się z boku aparatu, czego nie widać na zdjęciu. Tłumaczenia rzecznika nie zmienią faktu, że ta wpadka na długo pozostanie w naszej pamięci.