Za nami finał "Tańca z gwiazdami". Kryształową Kulę zdobył influencer Mikołaj "Bagi" Bagiński. W odcinku pojawili się Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska, którzy wcześniej nie kryli rozczarowania tym, że tak szybko odpadli z formatu. Wiadomo jednak, że para w marcu zaprezentuje swój wspólny spektakl o tytule "7". "Marzyliśmy o tym… więc spełniamy nasze marzenie! Zapraszamy Was na spektakl '7', gdzie prosto z serca, aktorsko, tanecznie i muzycznie, dotykamy tematu wolności" - pisali w mediach społecznościowych. Co na temat sądzi Rafał Maserak?
Rafał Maserak o spektaklu Marcina Rogacewicza i Agnieszki Kaczorowskiej. "Popieram"
Rafał Maserak nie zdradził nam, czy wybierze się na spektakl Rogacewicza i Kaczorowskiej, ale wyjawił, jakie ma zdanie na temat sztuki. - Popieram. Oczywiście są na fali teraz, więc to promują. Chcą ogłosić się, więc robią sobie marketing, żeby było o tym głośno. Mieli na to pomysł i życzę im powodzenia, żeby to wszystko się udało - powiedział. Czy zdaniem Maseraka Rogacewicz ma wystarczające umiejętności, żeby wystąpić jako tancerz w spektaklu? - Nie wiem, czy to jest spektakl o tańcu, czy to jest spektakl o miłości. Może trochę połączą aktorstwo z tańcem i może z tego wyjść coś ciekawego - podsumował Rafał Maserak w rozmowie z nami. Planujecie wybrać się na spektakl Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza? Dajcie znać w sondzie na dole strony.
Rafał Maserak wprost o Bagim. Dlaczego wygrał?
Rafał Maserak skomentował także zwycięstwo Mikołaja "Bagiego" Bagińskiego i Magdaleny Tarnowskiej. Juror stwierdził, że w programie nie zawsze najważniejsze są umiejętności taneczne. - Ten program opiera się na popularności osób, które przychodzą do tego show. Często tak właśnie bywało w finałach, że w finale był fantastyczny taniec, ale jednak osoba, która miała mniejsze umiejętności taneczne, wygrywała swoją popularnością. No i dzisiaj mamy ten przykład, że tutaj jednak wiara kibiców i fanów Bagiego stanęła na wysokości zadania i zagłosowała - stwierdził Rafał Maserak w rozmowie z nami.
