Szczepan Twardoch szydzi z wypowiedzi Daniela Olbrychskiego: Przyzwyczajeni do uwielbienia aktorzy są teraz tak nieporadni

Szczepan Twardoch odniósł się do słów Daniela Olbrychskiego wypowiedzianych w "Kropce nad i". Aktor bronił tam zaszczepionych na COVID-19 kolegów.

Szczepan Twardoch odniósł się do słów Daniela Olbrychski wypowiedzianych w "Kropce nad i". Aktor rozmawiał z Moniką Olejnik na temat szczepienia artystów poza kolejnością - bronił swoich kolegów po fachu. Uważał, że wyszli naprzeciw oczekiwaniom i wypełnili swoje zadanie związane z promocją szczepień przeciwko COVID-19. Innego zdania jest autor "Króla".

Szczepan Twardoch krytykuje Daniela Olbrychskiego 

O rozmowie Daniela Olbrychskiego z Moniką Olejnik w "Kropce nad i" głośno było najpierw ze względu na zmianę czasu emisji - żona aktora miała za złe Monice Olejnik, że ta ze względu na zamieszki na Kapitolu nie wyemitowała wywiadu z Olbrychskim zgodnie z wcześniejszą umową. Okazało się, że w rzeczywistości materiał został wyemitowany o ustalonej porze, ale nie w telewizji, tylko w internecie.

To jednak nie koniec kontrowersji związanych z udziałem aktora w programie. Emocje wzbudziło też to, co dokładnie w nim powiedział. Olbrychski stwierdził, że jego koledzy, którzy zaszczepili się poza kolejnością, stali się ofiarami "afery szczepionkowej". 

Oni się tam nie pchali. Wyszli naprzeciw nawoływaniom, żeby Polacy zaczęli się masowo szczepić. Zawsze stawali po właściwej stronie i w słusznych sprawach, zwłaszcza Krystyna Janda i Andrzej Seweryn. Jestem wstrząśnięty, zwłaszcza tym, co przeżywa Krystyna Janda. Ludzie życzą jej śmierci - mówił.

Aktor postanowił też odnieść się do słów Szczepana Twardocha. Ten krytycznie wypowiadał się o obrońcach artystów. Stwierdził, że są oni zdecydowanie gorsi niż ci, którzy przyjęli dawkę leku poza kolejnością. 

Jest mi przykro. Pan Twardoch jest zdolnym pisarzem, a gada kompletne bzdury. To niepojęte. Dlaczego do tego ciemnego ludu należy pan Twardoch? - pytał Olbrychski.

Autor "Króla" nie pozostał dłużny i szybko odpowiedział na komentarz Olbrychskiego. Ironicznie skomentował jego zapytanie i stwierdził, że "przyzwyczajeni do uwielbiania aktorzy i aktorki są w tej sytuacji nieporadni".

Przez chwilę nosiłem się z zamiarem, aby trochę tutaj pożartować z pana Daniela Olbrychskiego, który w przebrzmiałym już kontekście wyszczepionych jaśniepaństwa martwił się, że należę do "ciemnego ludu, który wszystko kupi", uznałem jednak, że leżących się nie kopie, nawet kiedy głupio zaczepiają, a przyzwyczajeni do nieustającego uwielbienia. Aktorki i aktorzy są w tej sytuacji tak rozczulająco nieporadni, że skutecznie pogrążają się sami - napisał na Facebooku.

Kto ma rację?

Zobacz wideo Szczepienia znanych osób. "Trzeba oskarżyć Morawieckiego, Niedzielskiego i Dworczyka"

Zobacz też: Nie tylko syn Daniela Olbrychskiego jest kopią swojego ojca. Tych dzieci nie wyrzeknie się żaden rodzic. Spore podobieństwo

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.