Lech Roch Pawlak należy do panteonu legend polskiego internetu. Mężczyzna przed laty zasłynął nagraniami, na których prezentuje swój raperski freestyle. Nagrania z jego rapem z domieszką wymyślonych słów, stylizowanych na francuski, były jednym z pierwszych virali na polskim YouTube. Największym "hitem" Lecha Rocha Pawlaka jest "Żelipapą", które w rzeczywistości oczywiście nic nie znaczy.
Mężczyzna wystąpił nawet w "Rozmowach w toku", gdzie opowiedział o swojej pracy i muzycznej pasji. Lech Roch Pawlak udzielał się w "Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt", a niedawno nagrał swój #Hot16Challenge2, który na YouTube obejrzano już ponad 760 tysięcy razy.
Lech Roch Pawlak był kiedyś prawdziwą gwiazdą internetu, a jego zdjęcia i fragmenty freestyle'u pojawiały się w memach. Mężczyzna wreszcie postanowił zarobić na swojej sławie i wystąpił w reklamie dżemu, w której nawiązał do słów swojego utworu "Wena King Konga". W minutowym filmiku Lech Roch Pawlak opowiada o niespodziewanych odwiedzinach dresów, którzy pojawili się w jego mieszkaniu w momencie, gdy zajadał się dżemem.
Pod reklamą opublikowaną na YouTube pojawiły się dziesiątki komentarzy zachwyconych internautów:
Mistrzowie!
Duża podwyżka dla gościa, który wpadł na ten pomysł, żeby legendę sprowadzić i nagrać z nią reklamę.
Brakuje tego słynnego "żelipapą", ale i tak jest dobrze.
To nie jest dobre, to jest najlepsze.
Zobaczcie reklamę z legendą polskiego internetu. Wyszło zabawnie?