Historia Justina Biebera i Seleny Gomez była spełnieniem dziecięcych marzeń i wyobrażeń o tym, jak powinna wyglądać prawdziwa miłość, ta jedna jedyna na całe życie. Nastoletnie gwiazdy mimo burzliwego związku stanowiły wzór do naśladowania dla milionów dzieci na całym świecie. Każdy chłopiec marzył o tym, by znaleźć swoją Selenę Gomez - uśmiechniętą dziewczynę z sąsiedztwa, a każda dziewczynka chciała pokochać kogoś, kto będzie przypominał Justina Biebera.
Kiedy "Jelena", jak pieszczotliwie fani pary nazywali ich związek, podjęli decyzję o rozstaniu, w sieci zawrzało. Fani błagali muzyków o przemyślenie tej decyzji. Dziennikarze dopytywali zarówno Selenę jak i Justina, czy to naprawdę już koniec tej miłości, a internauci doszukiwali się drugiego dna w tekstach ich piosenek i wpisach na Instagramie. Analizowali ich każdy "lajk" i komentarz, bez skutku.
W 2015 roku Justin Bieber i Hailey Baldwin zostali przyłapani na wspólnym spędzaniu świąt Bożego Narodzenia i Sylwestra. Plotki o związku tych dwoje dodatkowo podsycały publikowane przez nich zdjęcia z wakacji, na których nie szczędzili sobie czułych gestów. Oficjalnie jedna nie przyznali, że są razem. Wciąż zapewniali, że łączy ich jedynie przyjaźń, ale coraz mniej osób brało na serio ich tłumaczenia.
Sielanka Justina i Hailey nie trwała długo. Media zaczęły trąbić o ich rozstaniu, a oni sami tłumaczyli się brakiem czasu. Bieber pojechał w trasę koncertową, a Baldwin zajęła się modelingiem.
Na początku listopada 2017 roku prośby fanów "Jeleny" zostały wysłuchane. Selena i Justin wrócili do siebie i dość często byli widywani razem. Paparazzi przyłapali ich na przejażdżce rowerowej, podczas lunchu i mszy w kościele. Wszystko wskazywało na to, że stara miłość nie rdzewieje, a tych dwoje naprawdę jest sobie pisanych.
W tym samym czasie, kiedy Bieber randkował z Gomez, Hailey Baldwin spotykała się z Shawnem Mendesem. Kiedy modelka pojawiła się u boku muzyka na MET Gali 2018, świat oszalał. Fani amerykańskich gwiazd znów mieli o czym plotkować.
W marcu 2018 roku Selena Gomez zerwała z Justinem Bieberem. Powodem rozstania miał być konflikt Seleny z matką, która od początku uważała, że Kanadyjczyk nie jest dobrym partnerem dla jej córki. Mandy Teefey ponoć postawiła Selenie ultimatum: albo ja, albo Justin. Gomez, ku rozpaczy fanów, podjęła decyzję o zakończeniu związku z Bieberem.
Kiedy Selena i Justin zerwali, związek Hailey i Shawna zaczął się rozpadać. Para coraz rzadziej była widywana razem, przestali też wylewać wzajemne uczucia w mediach społecznościowych.
Nieoczekiwanie Hailey Baldwin i Justin Bieber wrócili do siebie, a kilka miesięcy później, we wrześniu 2018 roku, w tajemnicy przed całym światem wzięli ślub. To był cios w serce Seleny Gomez i jej fanów, którzy długo nie mogli pogodzić się z tym, jak zachował się Justin. Według fanów "Jeleny", ślub z Hailey zaledwie pół roku po rozstaniu z Seleną, był brakiem szacunku do byłej dziewczyny.
W sieci rozpętała się burza. Selena Gomez unikała kontaktów z fanami, mierzyła się z nawrotem depresji i... nagrywała piosenki, w których rozliczała się z toksycznym eks. To tylko podsyciło gniewne nastroje internautów, którzy zaczęli przelewać frustrację i nienawiść na Hailey, obwiniając ją za rozpad "Jeleny". Jej media społecznościowe zalała fala komentarzy od "Selenators". Pojawiały się wulgarne, obraźliwe wpisy, często zawierające groźby.
Przez jakiś czas napięta sytuacja pomiędzy Hailey i Justinem a fanami Seleny Gomez się uspokoiła. Niestety, okazało się, że była to tylko cisza przed burzą. W piątek Justin Bieber udostępnił nagranie jednej z psychofanek Seleny Gomez, która jawnie nawołuje do linczu jego żony, Hailey Bieber:
Dojedźcie ją. Wszyscy ją dojedźmy - mówiła na nagraniu.
Muzykowi puściły nerwy. Nazwał internautkę "smutną namiastką człowieka":
Jesteś smutną namiastką człowieka. Chciałem się tym tylko podzielić, aby ludzie zorientowali się, z czym mamy do czynienia każdego dnia. Myślę o jej życiu i o tym, jak bardzo musi być nieszczęśliwa, skoro chce spędzić życie na próbach sprawienia, by inni czuli się źle. Lekcja z tego jest taka: to ona traci. Życie jest satysfakcjonujące, kiedy podnosisz na duchu i dodajesz wartość ludziom! Życie, w którym chcesz, aby inni czuli się mali, będzie pozbawione przyjaciół i prawdziwej radości - czytamy.
Po raz pierwszy głos w tej sprawie zabrała również Hailey Bieber:
Zwykle milczę i nie odnoszę się do takich rzeczy, ponieważ muszę chronić siebie i swoje zdrowie psychiczne. Ale doszło już do takiego poziomu złości i hejtu, który jest wyjątkowo niezdrowy i smutny. Nigdy nie chciałbym, aby ktoś był traktowany w ten sposób i nigdy nie będę tolerować tego rodzaju nienawistnego zachowania. Chcę tylko wspierać, podnosić na duchu i zachęcać inne kobiety w tej branży i życzyć im tylko miłości i sukcesu. Życzę wszystkim moim obserwatorom i zwolennikom tego samego. Życzę młodej kobiecie z tego filmu wszystkiego najlepszego, mam nadzieję, że znajdzie w tym życiu miłość, spokój i szczęście.
Myślicie, że Justin i Hailey zaznają w końcu spokoju?