Dariusz Gnatowski zmarł 20 października w wieku 59 lat. Smutną wiadomość potwierdził Marcin Mikos, zastępca dyrektora Szpitala Specjalistycznego im. J. Dietla w Krakowie, w rozmowie z RMF FM. Aktor Przegrał walkę z zapaleniem płuc i ciężką niewydolnością oddechową, co było następstwem zakażenia koronawirusem. Uwielbianego aktora żegnali w mediach koledzy z branży i najwierniejsi fani. Niestety żaden z nich nie będzie mógł stawić się na pogrzebie Gnatowskiego.
Ostatnie pożegnanie aktora odbędzie się w Krakowie. Niestety z powodu obostrzeń i trudnej sytuacji epidemiologicznej w kraju (Kraków już znajduje się w czerwonej strefie, a od soboty będzie nią całą Polska) na uroczystości pogrzebowej będą mogli zjawić się tylko najbliżsi. Zatem decyzją rodziny Dariusza Gnatowskiego pożegna tylko żona i córka.
Z powodu obostrzeń nie będę mogła uczestniczyć w pogrzebie. Jest mi przykro, że nie będę mogła pożegnać swojego przyjaciela - powiedziała portalowi SE.pl Joanna Kurowska.
Dokładna data pogrzebu nie jest jeszcze znana.
Dariusz Gnatowski od lat zmagał się otyłością i cukrzycą. W 2011 roku przeszedł na restrykcyjną dietę. Nie jadł węglowodanów ani cukrów. Niestety parę dni po śmierci aktora, potwierdzono, że został zakażony koronawirusem.
W wieku 59 lat w krakowskim szpitalu zmarł aktor, Dariusz Gnatowski. Był zakażony koronawirusem. Przed tą chorobą nie ma ucieczki, ale można minimalizować ryzyko zakażenia - mówił Grzegorz Kajdanowicz w środowym wydaniu "Faktów".
Aktor trafił do szpitala już w bardzo złym stanie. Od początku podejrzewano zakażenie koronawirusem.