Anna i Robert Lewandowscy spędzają zasłużony urlop we Włoszech. Ostatnio wiele się działo w życiu obojga małżonków. Piłkarz wraz z Bayernem Monachium wygrał Ligę Mistrzów, pokonując w finałowej rozgrywce Paris Saint-Germain 1:0 i zdobył tytuł króla strzelców.
Ania z kolei została posądzona o body shaming i fat shaming, a wszystko przez to, że trenerka chciała pokazać swój dystans do siebie i zatańczyła w kombinezonie imitującym dodatkowe kilogramy. Wiele fanek nie kryło urazy mimo wyjaśnień.
Obecnie Lewandowscy wraz z córkami przebywają na Sardynii, gdzie spędzają luksusowe wakacje na jachcie. Mimo apelu rządu o spędzenie tegorocznych wakacji w kraju, pod którym podpisało się zresztą wiele gwiazd, Anna i Robert postanowili skorzystać z otwartych granic i wylecieli na luksusowe wakacje wraz z córkami, Laurą i Klarą. Trzeba przyznać, że widoki są niesamowite, jednak również we włoskim raju nie zawsze jest bezpiecznie.
Jak czytamy na Pudelku, przed samym wejściem na pokład stopa Ani osunęła się, a trenerka niemal nabawiła się poważnej kontuzji. Pomocną dłoń wyciągnął jednak do miłośniczki sportu pracownik obsługi jachtów i wszystko dobrze się skończyło. Na instagramowym profilu Anny i Roberta Lewandowskich nie brakuje zdjęć z bajecznych wakacji. Para nie tylko odpoczywała na luksusowym jachcie, ale też zażywała kąpieli w ciepłym morzu, ciesząc się chwilami we dwoje.
Mamy nadzieję, że para nieco odetnie się od przeżyć minionych tygodni i wreszcie porządnie wypocznie.