Nie wszyscy znają umiar w zabiegach medycyny estetycznej, która, jak używki, potrafi uzależnić. Przekonała się o tym 22-letnia Andrea Ivanova z Bułgarii, która słynie z naprawdę wielkich ust. Mimo młodego wieku Andrea zdążyła wystrzyknąć kwas hialuronowy już 20 razy. Choć wargi dziewczyny są olbrzymie, nie zamierza poprzestać. Pragnie, aby były jeszcze większe.
Niestety tak duża ingerencja w ciało ma również swoje skutki uboczne. Jak podaje portal TMZ, dziewczyna nie tylko ma problem z oddychaniem przez usta, ale i część powierzchni warg straciło czucie. Dodatkowo nie jest w stanie poprawnie spożywać pokarmów. Jednak nawet takie utrudnienia, nie zatrzymują Andrei w drodze do osiągnięcia wyznaczonego celu. Dziewczyna zamierza kontynuować ich powiększanie.
Mój lekarz zrobi mi więcej zastrzyków, ale powiedział, że muszę poczekać co najmniej dwa miesiące - czytamy na TMZ.
Andrea aktywnie prowadzi swój profil na Instagramie i nie ukrywa, że uwielbia swój wizerunek. Często publikuje zdjęcia, na których widać, że usta robią się coraz większe. Choć teraz 22-latka nie zamierza wrócić do dawnego wizerunku, z pewnością będzie jej ciężko odzyskać poprzednią naturalność.
Andrea dzięki zabiegom medycyny estetycznej zyskała już popularność na całym świecie. W wielu państwach media opisują jej historię. Nas to nie dziwi. W końcu Andrea prawdopodobnie jest posiadaczką największych ust na świecie.
Więcej zdjęć możecie zobaczyć w naszej galerii.