• Link został skopiowany

Paulina Krupińska komentuje sytuację w Australii, a internauci ją krytykują. "Konie nad Morskim Okiem też cierpią, ale wy nic z tym nie robicie". Odpowiedziała

Paulina Krupińska opublikowała na Instagramie post, który dotyczy tragicznej sytuacji w Australii. Internautom to się jednak nie spodobało i zaczęli ją krytykować.
Paulina Krupińska
Instagram/pkrupinska

Coraz więcej gwiazd zwraca uwagę na tragiczną sytuację w Australii. Jedni publikują poruszające posty, inni namawiają do zbierania pieniędzy na pomoc dla pogrążonego w pożarach kraju. Paulina Krupińska również zwróciła uwagę na to, co dzieje się w Australii.

"Kiedy wycięte zostanie ostatnie drzewo, ostatnia rzeka zostanie zatruta i zginie ostatnia ryba - odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy..." Przysłowie indiańskie - napisała gwiazda.
 

Fanom to się jednak nie spodobało i zaczęli ją krytykować.

Paulina Krupińska skrytykowana za post o Australii

Internauci zarzucili Paulinie Krupińskiej, że martwi się, tak jak inni celebryci, o wydarzenia, mające miejsce daleko poza Polską, a nie zauważa dramatu zwierząt w Polsce.

Paulina, pamiętaj, że konie nad Morskim Okiem również cierpią, ale Wy artyści, celebryci nic z tym nie robicie... Tam przynajmniej ratują zwierzęta.
A czy Pani coś zrobiła, mieszkając w Zakopanem?
(...) A czy Pani, będąc na miejscu, coś w tym kierunku robi? Są osoby, które robią naprawdę dobrą robotę i nawet nikt o nich wspomina, nie stawiają z tego powodu na ściankach - piszą internauci.

Paulina Krupińska odpowiedziała na wszystkie zarzuty.

Nigdy nie korzystałam z koni nad Morskim Okiem. Już nie raz o tym mówiłam, a Pani co zrobiła oprócz krytyki wszystkich artystów, celebrytów itp. Pani ma tak samo prawo głosu - napisała gwiazda.

Potem dodała:

Uważam, ze jest to oddzielny temat. Byłam w Morskim Oku parę razy, pchając wózek pod górę i wrzucałam relację. Mówiłam o koniach i o tzw. kolejce do Chochołowskiej. Możliwie, że Pani nie widziała tego. Tak jak ja nie widziałam Pani krzyczącej...

Paulina Krupińska podkreśliła także, że mieszka w Warszawie, a nie w Zakopanem. Uważacie, że internauci mają rację, czy stajecie po stronie gwiazdy?

Zagrażają nam wywołane przez człowieka zmiany klimatu

Naukowcy od ponad 50 lat wiedzą, że emitowane przez ludzką działalność gazy cieplarniane wywołują efekt cieplarniany. Praktycznie wszyscy eksperci potwierdzają, że trwają antropogeniczne - czyli powstałe na skutek działalności człowieka - zmiany klimatu. Przyczyną jest głównie dwutlenek węgla ze spalania ropy, węgla gazu, ale też m.in. niszczenie lasów i rolnictwo na skalę przemysłową. Od rewolucji przemysłowej (kiedy zaczęliśmy masowo spalać paliwa kopalne) planeta ociepliła się o ponad 1 stopień Celsjusza i już teraz widzimy tego efekty. Ocieplenie powyżej 2 stopni będzie katastrofalne, a wg obecnych trendów zmierzamy w stronę 3-4 stopni do końca stulecia. Do uniknięcia katastrofy klimatycznej konieczne jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla do poziomu neutralności klimatycznej - czyli tak małych emisji, że są one w całości pochłaniane.

Przeczytaj, dlaczego używamy określenia “kryzys klimatyczny” i co każdy z nas może zrobić dla ochrony klimatu.

Mamy kryzys. Susze, huragany i upały to tylko początek - jeśli nic nie zrobimy [PIĄTKI DLA KLIMATU]

Najbliższe lata ukształtują kolejne wieki. Oto, co możesz zrobić dla ochrony klimatu w 2020

KM

Paulina Krupińska kupiła swoim dzieciom tylko jeden prezent na mikołajki. Wyjaśnia dlaczego:

Zobacz wideo
Więcej o: