Redbad Klynstra nie będzie dłużej pełnił funkcji dyrektora Teatru Osterwy. Od miesięcy mówiło się o kłopotach Klynstry. W lutym 2024 roku zarząd województwa lubelskiego postanowił uruchomić procedurę odwoławczą. Ostateczną decyzję w tej sprawie podjął właśnie marszałek Jarosław Stawiarski oraz zarząd województwa. Klynstra będzie pełnił swoją funkcję do 8 kwietnia.
Kontrola doraźna z 2022 roku przeprowadzona przez urzędników wykazała, że dyrekcja teatru, którym zarządzał wówczas Redbad Klynstra, miał wypłacić nagrody dla zastępcy dyrektora i pracowników Teatru Osterwy w łącznej wysokości ponad 139 tys. zł brutto. Takie wydatki uznano za nieuzasadnione. Do tego doszła kwestia wydania 6,6 tys. złotych na śniadania dla zespołu, co miało być niezgodne z prawem. Sprawa trafiła do Regionalnej Izby Obrachunkowej, która miała wątpliwości, czy w wyniku pojawiających się niejasności Teatr Osterwa będzie mógł wywiązać się z realizacji dwóch dużych projektów. Klynstra miał ignorować zalecenia urzędników marszałka. Jak podaje portal Jawny Lublin, marszałek Jarosław Stawiarski z PiS-u podjął uchwałę o wszczęciu procedury odwołania Klynstry ze stanowiska dyrektora teatru lutym 2024 roku. Jednak wówczas aktora podobno chroniły "plecy na Nowogrodzkiej".
Portal Jawny Lublin poinformował, że marszałek Piotr Breś wraz z radcą prawnym Pawłem Ciochą dostarczył już Rebadowi Klynstrze uchwałę zarządu województwa lubelskiego. Odwołanie z funkcji dyrektora następuje więc dzień po wręczeniu uchwały. Rzecznik prasowy marszałka powstrzymuje się od komentarza w tej sprawie. Bezskuteczne były też próby kontaktu dziennikarzy z samym zainteresowanym, ale wiadomo, że dotychczasowy dyrektor spotka się z zespołem teatralnym jeszcze 7 kwietnia.
Przypomnijmy, że Klynstra jest mężem aktorki Emilii Komarnickiej. W grudniu 2024 roku pojawiły się medialne doniesienia o kryzysie w ich związku. Świat Gwiazd informował wręcz o rozłące. "Coś jest na rzeczy. Między nimi od dawna pojawiały się zgrzyty i chwilowe kryzysy, ale w ostatnim czasie wszystko wskazuje na to, że mogło dojść do rozłąki" - twierdził informator portalu. Do sprawy odniosła się Komarnicka, która zdecydowała się nie korzystać dłużej z nazwiska męża. "Każdy z nas ma swój zawodowy tor. Od teraz artystycznie posługujemy się własnymi nazwiskami. Dzięki za uwzględnienie. Moc serdeczności, Emilia Komarnicka i Redbad Klynstra" - napisała na Instagramie.
Redbard Klynstra to polski aktor, który ma niderlandzko-fryzyjskie pochodzenie. Urodził się w 1969 roku w Amsterdmie. Ukończył studia aktorskie na PWST w Warszawie w 1994 roku. Na koncie ma występy w sztukach teatralnych, serialach i filmach, m.in. "Na dobre i na złe", "Kryminalni", "Komisarz Alex", "Cztery noce z Anną" i "Smoleńsk". W 2010 roku został członkiem Warszawskiego Społecznego Komitetu Poparcia Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich.