Doda postanowiła wystąpić w nowym formacie programu na żywo pt. "Naga prawda czy naga Doda?". W ramach show trwa zbiórka pieniądzy na rzecz Fundacji Twarze Depresji, a artystka w czasie rozmowy z dziennikarką miała możliwość odpowiedzieć szczerze na zadawane pytania lub zdjąć z siebie część garderoby. Gdy poruszono temat ostatniego byłego partnera Dody - Dariusza Pachuta, ta zdecydowała się otworzyć na jego temat i rozwiać wiele wątpliwości dotyczących ich związku.
Temat Pachuta powracał wielokrotnie podczas wywiadu piosenkarki. Na większą wypowiedź związaną z byłym partnerem Doda zdecydowała się jednak przy okazji wyświetlenia przez prowadzącą prześmiewczego filmiku. Pachut nawiązywał w nim do sytuacji, w której artystka miała żądać od niego zwrotu zakupionej kurtki. W dodanym przez celebrytę nagraniu (które stanowiło dodatkowo współpracę z daną restauracją) wystąpiła łudząco podobna do Dody kobieta. - On to nagrał? - zaczęła komentować piosenkarka, po czym dziennikarka dopytała ją o wrażenia związane z filmikiem. - Zaczynam powoli, ale bardzo powoli tylko żałować pomysłu z tym programem - stwierdziła roześmiana Doda.
Postaram się powiedzieć jak najbardziej dyplomatycznie. Pół roku już nie jesteśmy razem i dla mnie to jest taka desperacja, żeby promować barter i restaurację swoją byłą sławną kobietą - mną, jednocześnie dając do zrozumienia, że sobą nie ma nic do zaprezentowania (...). W związku z powyższym muszę tam też być ja (...). To jest ewidentnie jakiś content po rozstaniowy
- opowiedziała dalej artystka. Doda odniosła się nawet do dzieci Pachuta, na które jego zachowanie może również oddziaływać. - Takie żebranie o moją uwagę, uwagę mediów jest bez sensu dla 40-letniego mężczyzny, ojca dwójki dzieci. Mi jest szkoda tych dzieci naprawdę, wiesz, jaki one muszą mieć przypał oglądając to w szkole? Jaki to jest wstyd, że ich tata w ogóle nakręca taką sytuację - stwierdziła Rabczewska. Co ciekawe, w dalszej części rozmowy piosenkarka ujawniła też, że Pachut miał chcieć, by ta oddała mu pierścionek po rozstaniu. - Powiedział, że odda mi pieniądze, jak mu zwrócę pierścionek. Te (pieniądze - red.) które mu pożyczyłam - wyjaśniła Doda.
Choć Doda odwołała się do wielu pobudzających emocje kwestii, internauci, którzy oglądają program na żywo mimo wszystko nie ukrywali zawiedzenia. Najczęściej sugerowali, by artystka wyjawiła "co Pachut zobaczył w Turcji?", odwołując się do okoliczności zerwania Dody z byłym partnerem. Ta na nie zareagowała i ujawniła, że dzięki temu nawiązała współpracę z biurem podróży. "Przecież to zwykły podcast tylko nagrywany na żywo. A miała odpowiadać na niewygodne pytania widzów" - napisał internauta. "Pani redaktor wprowadza słabą dynamikę rozmowy, pytania są mało interesujące" - zaznaczył kolejny. "Oglądam jedynie ze względu na szczytny cel, że z oglądalności dochód idzie na dzieciaki z depresją" - dodał inny oglądający.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Maciąg i Wolański zmagali się z poważnym kryzysem. "Z pozoru idealnie, a wewnątrz..."
Agnieszka Maciąg kilka miesięcy przed śmiercią poinformowała o chorobie. Już wcześniej się z nią zmagała
Nowy kolor włosów Wieniawy dodał jej lat? Fryzjer gwiazd mówi wprost
Krystian ostro o odejściu Macieja z programu. Nie spodoba się to produkcji "Ślubu od pierwszego wejrzenia"
Nie żyje Agnieszka Maciąg. Znana modelka i pisarka miała 56 lat
Agnieszka Kaczorowska 26 listopada zabrała głos ws. "Klanu". Postawiła sprawę jasno
Chorzewska komentuje odejście Macieja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Takich słów nikt się nie spodziewał
Afera po wielkim finale "Jeden z dziesięciu". Widzowie nie kryją rozżalenia. "Tak się nie robi"
Katarzyna Niezgoda schudła prawie 30 kg. Teraz mówi wprost, co było kluczem do przemiany