Choć Polsat SuperHit Festiwal to stosunkowo młody festiwal, w swojej historii zdołał już wywołać kilka niemałych skandali. Od 2015 roku - z wyjątkiem pandemicznego 2020 - przyciąga największe gwiazdy polskiego show-biznesu, jak i widzów przed telewizorami. W oczekiwaniu na tegoroczną edycję, przypominamy kilka najjaśniejszych momentów festiwalu z ostatnich lat. Oj, działo się.
W 2021 roku na sopockiej scenie doszło do pocałunku dwóch mężczyzn z zespołu Maneskin. Damiano David i Thomas Ragii pocałowali się na oczach setek tysięcy widzów. Był to apel do Polaków, naszych władz rządzących oraz wyraz wsparcia dla społeczności LGBT+. Okazał się na tyle ważnym i symbolicznym gestem, że zespół zamieścił fragment koncertu na własnym Instagramie, jeszcze raz podkreślając, jak ważne jest równe traktowanie. Do zamieszania sytuacją odniosła się nawet znana z niewybrednych gestów posłanka PiS-u Joanna Lichocka.
W 2022 roku podczas Polsat SuperHit Festiwalu zaprezentowała się Daria. Wokalistka wykonywała utwór "Love Blind", kiedy pod koniec występu doszło do zaskakującej sceny. Jeden z tancerzy postanowił ją... pocałować. Piosenkarka przekonywała później, że zbliżenie nie było planowane. "Miałam małe zaskoczenie. Nawet nie wiem, jak się do tego odnieść, bo osoby, które widziały schodzącą mnie ze sceny, ujrzały też moją reakcję" - mówiła Plotkowi.
Również w 2022 roku wpadkę zaliczyła Kayah. Piosenkarka kazała się "nie zesrać" fotoreporterom w Sopocie, kiedy ci próbowali zrobić jej zdjęcia. Wokalistka "Testosteronu" później próbowała się ze wszystkiego tłumaczyć, przekonując, że czuła się otoczona i atakowana. Pominęła jednak fakt, że fotoreporterzy zwyczajnie wykonywali swoją pracę. Konflikt nie został prędko zażegnany, co można było zauważyć na kolejnych eventach po Sopocie, podczas których została zwyczajnie olana.
W 2015 roku jedną z gwiazd Polsat Superhit Festiwal w Sopocie był Maciej Maleńczuk. Artysta znalazł sposób, żeby się wyróżnić poprzez wisiorek, który na pierwszy rzut oka przywoływał na myśl nazistowski symbol. Intencją muzyka było nawiązanie do odwróconej swastyki w tradycji buddyjskiej i indyjskiej, która jest symbolem szczęścia i pomyślności. Odniósł się także do własnej twórczości w postaci utworu "Tęczowa Swasta", opowiadającego o słynnej warszawskiej batalii o tęczę na Placu Zbawiciela.
Z kolei w 2021 roku emocję wywołał również Michał Szpak. Muzyk założył skórzany kombinezon, którym odsłonił klatkę piersiową. Na plecach miał napisane hasła: "fobia" i "wolność". Widzom nie przypadła do gustu stylizacja Szpaka. "Dziwny jest ten świat, wystarczy na ciebie spojrzeć", "Mogę go słuchać, ale niekoniecznie oglądać" - czytaliśmy. Zdjęcia stroju Szpaka zobaczycie w naszej galerii u góry strony.