• Link został skopiowany

Skandale w historii brytyjskich koronacji. Królowi Karolowi trudno będzie przebić wpadkę z pierścieniem

Królewskie koronacje to jedne z najważniejszych ceremonii w historii Wielkiej Brytanii, ale nie zawsze były one gładko przeprowadzane. Od katastrofalnych po absurdalne sytuacje, historia tych uroczystości jest pełna nieoczekiwanych wydarzeń.
Sklejka: Karol III i Elżbieta Bowes-Lyon
Domena publiczna / Wikimedia commons i Kirsty Wigglesworth / Agencja Wyborcza

Koronacja króla Karola III zbliża się wielkimi krokami. Uroczystości rozpoczną się 6 maja i potrwają przez trzy dni. Przygotowania zaczęły się już kilka miesięcy wcześniej. Historia pokazuje jednak, że niezależnie od ilości czasu włożonego w organizację, nie da się uniknąć żadnej wpadki.

Zobacz wideo Londyn szykuje się do koronacji króla Karola

Skandale podczas koronacji. Historia lubi się powtarzać?

Jednym z najwcześniejszych przypadków jest koronacja króla Wilhelma Zdobywcy w Boże Narodzenie w 1066 roku. Strażnicy pilnujący Westminster Abbey źle zinterpretowali okrzyki dobiegające z wewnątrz. Wpadli w panikę i wywołali zamieszki, przez które spłonęły pobliskie domy. Tymczasem zgromadzeni w świątyni uciekli. Ceremonia musiała więc zostać dokończona przez zaledwie kilku przerażonych duchownych, którzy pozostali na miejscu.

Zdarza się, że pomimo rangi wydarzenia monarchowie nie przykładają się do przygotowań. Koronacja tak zwanego "szalonego króla" Jerzego III przeszła do historii jako "głupi teatrzyk kukiełkowy" i często określana była jako chaotyczna. Inne problemy pojawiły się podczas uroczystości królowej Wiktorii. Zrezygnowano z odbycia prób, co doprowadziło do wielu niepowodzeń. Królowa otrzymała pierścień koronacyjny na złym palcu, lord spadł ze schodów, a biskup pomyłkowo za wcześnie poinformował o końcu wydarzenia. Do historii przeszła również ceremonia Jerzego I. Pochodzący z niemiecko-włoskiej dynastii król nie potrafił porozumiewać się w języku angielskim, co skutecznie utrudniło przebieg uroczystości.

Najdroższa koronacja. Od przepychu głowa nie boli

Koronacja Jerzego IV w 1821 roku, była najbardziej ekstrawagancką ceremonią w historii i kosztowała oszałamiającą sumę 243 000 funtów (ok. 27 mln funtów dzisiaj). Goście z otwartymi ustami obserwowali, gdy król wchodził do opactwa  w atłasie, piórach i diamentach. To jednak nic. Na samą uroczystość nie została zaproszona... żona monarchy, ponieważ pozostawał z nią w separacji. Kobieta jednak przybyła do świątyni, ale szybko została wyproszona. Zmaganie się straży z królewską małżonką na pewno przyniosło wiele wstydu dla koronowanego.

Kłótnie małżeńskie, kontrowersyjne stroje i nieprzemyślane hasła. Co może zepsuć koronacje?

Ofiarami wpadek nierzadko były również żony monarchów. Na koronacji Jerzego II o mały włos zabrakłoby jego żony Karoliny. Bogato zdobiona i wysadzana klejnotami suknia nie pozwalała jej chociażby klękać. Z sytuacji wybrnięto dzięki specjalnie zaprojektowanemu kołu prasowemu, który podnosił spódnicę.

Anna Boleyn, druga żona Henryka VIII, podczas swojej koronacji próbowała olśnić swoich poddanych. Niestety, skończyła jako obiekt pośmiewiska. Wzdłuż trasy procesyjnej dumnie prezentowano inicjały małżeństwa - HA. Tłumy od razu znalazły w tym powód do żartów i zaczęli pogardliwie wykrzykiwać "HA HA" gdy tylko królowa przechodziła obok.

Więcej o: