Temat "Rancza" wzbudza w ostatnim czasie mnóstwo emocji. W mediach pojawia się sporo wzmianek o tym, że serial po dziesięciu latach ma powrócić z nowymi odcinkami. Fani bardzo entuzjastycznie podchodzą do pomysłu wznowienia projektu. Konkretów na razie brak. Zaskoczeni wydają się być również sami aktorzy. "Dopóki oficjalnie nie otrzymam takiej propozycji, nie chcę zaprzątać sobie tym głowy. Jeśli producenci serialu dogadają się z TVP, odpalimy rakietę i będziemy działać" - mówił Plejadzie Bogdan Kalus, serialowy Hadziuk. Tymczasem 16 sierpnia w Jeruzalu ma odbyć się koncert z okazji 20-lecia "Rancza", na którym nie zabraknie także aktorów i aktorek. Niestety nie wszyscy będą mogli się na nim pojawić.
Już teraz wiadomo, że na koncercie zabraknie Cezarego Żaka i Artura Barcisia. "W Jeruzalu koncert z okazji 20-lecia 'Rancza' a my z kolegą w pracy" - napisał aktor, zachęcając do wzięcia udziału w spektaklach. Fani nie kryli rozczarowania. "Fajnie byłoby jako 'niespodzianka', żeby wpadli panowie 16 sierpnia do Jeruzala. Chętnie zaśpiewamy 100 lat wszyscy razem" - pisał z nadzieją jeden z internautów. "Niestety to technicznie niemożliwe, ale nasz akcent będzie. Proszę o cierpliwość podczas koncertu" - odpowiedział mu Żak. Komentarzy zasmuconych fanów było więcej. "Panowie, a może jakieś L4 i 16 do Jeruzala?", "Jaka szkoda", "Szkoda! Jak tam będzie bez dwóch filarów gminy Wilkowyje?" - czytamy.
Redakcja WP Film skontaktowała się z aktorem i wypytała o rzekomy powrót serialu. Żak nie krył zaskoczenia. "Mówiąc szczerze i to tak naprawdę szczerze: zupełnie nic o tym nie wiem. Nie wiem, czy to nie są tylko internetowe plotki. Powiem krótko: z nami, czyli z ludźmi z obsady, nikt do tej pory na ten temat nie rozmawiał. Nie było żadnych spotkań ani ustaleń, żadnych konkretów" - przekazał. Aktor dodał również, że gdyby pojawiła się teraz taka propozycja, naprawdę trudno byłoby mu znaleźć czas. "Na ten rok i na rok następny mam zaplanowane zdjęcia do zupełnie innych projektów" - zdradził.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!