17 maja odbył się finał Eurowizji. Polskę reprezentowała Justyna Steczkowska z utworem "Gaja". Wokalistka zajęła 14. miejsce. Mogła liczyć na wsparcie ze strony widzów, a także swojej rodziny. Na miejscu towarzyszył jej syn Leon Myszkowski. Głos po ogłoszeniu wyników zabrała także siostra piosenkarki Magdalena Steczkowska.
Ze względu na zobowiązania zawodowe Magdalena Steczkowska nie mogła oglądać finału Eurowizji. Występowała na scenie, ale zaraz po zakończeniu koncertu sięgnęła po telefon i zamieściła nagranie w mediach społecznościowych. Nie kryła wielkich emocji. - Mój Piotruś cały czas śledził na bieżąco z naszymi córkami, z naszymi przyjaciółmi, to co się dzieje na Eurowizji. Ja chcę powiedzieć tylko jedno. Jusiu, dla mnie byłaś najlepsza - zaczęła. Magdalena Steczkowska gratulowała siostrze fantastycznego występu. - Jestem z ciebie bardzo dumna i mam nadzieję, że wszyscy, którzy widzieli, co zrobiłaś, co pokazałaś podczas Eurowizji, są z ciebie dumni. Ściskam i kocham - przekazała wokalistka. Pod nagraniem pojawił się komentarz od Justyny Steczkowskiej. "Dziękuję kochana - tobie i twoim fanom. Całus i do zobaczenia" - napisała polska reprezentantka.
W grupowym wywiadzie dla mediów udostępnionym na instagramowym profilu Eurovibesmedia Justyna Steczkowska podziękowała za wsparcie po finale. - Dziękuję całej Polonii, która się bardzo zaangażowała. Dostaliśmy rzeczywiście bardzo dużo punktów, więc super, no i wszystkim Polakom, którzy trzymali za nas kciuki - powiedziała Justyna Steczkowska. Wokalistka zwróciła się do internautów z prośbą o życzliwość. - Jedna drobna prośba: jakbyście mogli trochę odpuścić tego hejtu, jeśli się szykujecie na mnie, to byłabym wdzięczna - dodała. A co sądzi o wynikach? - Trzeba pamiętać, że to nie jest też sport. To jest konkurs, ktoś zawsze musi przegrać, ktoś wygrać. Gusta są różne, to jest muzyka, więc wszystko tu jest w porządku - powiedziała.