• Link został skopiowany

Justyna Steczkowska zabrała głos po wynikach Eurowizji. Miała jedną prośbę

Za nami finał Eurowizji. Po ogłoszeniu wyników Justyna Steczkowska znalazła chwilę dla mediów i podziękowała za wsparcie. Co sądzi o werdykcie?
Steczkowska
Justyna Steczkowska zabrała głos po wynikach Eurowizji. Miała jedną prośbę / Fot. REUTERS/Denis Balibouse / Instagram / eurovibesmedia

17 maja odbył się finał Eurowizji. Polskę reprezentowała Justyna Steczkowska z utworem "Gaja". Polska wokalistka wystąpiła na scenie jako 15. Ostatecznie otrzymała od jury zaledwie 17 punktów. Widzowie byli bardziej przychylni. Fani konkursu przyznali jej 139 punktów. Łącznie Polka zgromadziła 156 punktów, co dało jej 14. miejsce. Po zakończeniu Eurowizji Justyna Steczkowska znalazła czas na udzielenie wywiadów.

Zobacz wideo Szroeder kibicowała Steczkowskiej na Eurowizji. Co za słowa

Eurowizja 2025. Justyna Steczkowska podziękowała za wsparcie. "Jedna drobna prośba..."

W grupowym wywiadzie dla mediów udostępnionym na instagramowym profilu Eurovibesmedia Justyna Steczkowska podziękowała za głosy. Zaznaczyła, że jest wdzięczna za wsparcie od wszystkich Polaków. - Dziękuję całej Polonii, która się bardzo zaangażowała. Dostaliśmy rzeczywiście bardzo dużo punktów, więc super, no i wszystkim Polakom, którzy trzymali za nas kciuki - powiedziała Justyna Steczkowska. Wokalistka ma nadzieję, że po zakończeniu konkursu nie spotka się z negatywnymi komentarzami. - Jedna drobna prośba: jakbyście mogli trochę odpuścić tego hejtu, jeśli się szykujecie na mnie, to byłabym wdzięczna - skwitowała. Mateusz Jędraś z redakcji TVP zapewnił Justynę Steczkowską o tym, że "nikt nie będzie jej hejtował".

Eurowizja 2025. Justyna Steczkowska zadowolona z głosów od publiczności. "Z tego powinniśmy się cieszyć"

W dalszej części rozmowy Mateusz Jędraś wspomniał o bardzo pozytywnym odbiorze występu polskiej reprezentantki. Justyna Steczkowska wyjawiła, że również za kulisami wszyscy byli niezwykle przyjaźni. - Tu była bardzo miła atmosfera, wszyscy się wspierali. Nie mogę powiedzieć, że ktokolwiek był dla kogoś niemiły, bo wszyscy się lubimy, mieliśmy dobrą zabawę. Trzeba pamiętać, że to nie jest też sport. To jest konkurs, ktoś zawsze musi przegrać, ktoś wygrać. Gusta są różne, to jest muzyka, więc wszystko tu jest w porządku - powiedziała. A co sądzi o otrzymanych głosach od publiki? - Tak się wydarzyło, jak się wydarzyło. Jeśli państwu się występ podobał, no to mogę się cieszyć. Podobał się też wielu ludziom, widocznie milionom, skoro jesteśmy na siódmym miejscu wśród głosowania publiczności, no i z tego powinniśmy się cieszyć - skwitowała.

Więcej o: