Już 17 maja odbędzie się finał Konkursu Piosenki Eurowizji. Fani zobaczą na scenie polską reprezentantkę. Jak wiemy, Justyna Steczkowska z utworem "Gaja" ma szansę na wygraną. Oprócz Polki, o zwycięstwo będzie walczyć aż 25 reprezentantów innych państw. Wiele gwiazd ma w planach kibicować artystce. Jak się okazało, nie każdy będzie miał możliwość zobaczyć jej zmagań na Eurowizji. Natalia Szroeder kibicuje piosenkarce, ale nie będzie oglądać transmisji wydarzenia. Wytłumaczyła, dlaczego tak wyszło.
Natalia Szroeder w wywiadzie z Plotkiem zdradziła, że nie będzie oglądać Eurowizji. Tego dnia ma inne, ważne plany. - Ja niestety nie będę oglądała Eurowizji, bo mam jutro koncert w Toruniu, serdecznie zapraszam, ale będę trzymała kciuki - wyjaśniła w rozmowie. Obszernie wypowiedziała się również na temat występu polskiej reprezentantki. - Ostatni występ oglądałam, tak, uważam, że wspaniale Justyna się zaprezentowała. Zresztą też byłam spokojna o ten wykon. Jest doświadczoną artystką, więc tutaj nie ma mowy, żeby trema ją zjadła. I oczywiście tak się nie stało. Zaśpiewała pięknie, czyściuteńko, zrobiła show. (...) Słychać było, że się podobało wszystkim, więc fajnie, trzymam kciuki - skwitowała Natalia Szroeder.
Artur Orzech komentuje na żywo Eurowizję z Bazylei. W wywiadzie z Plotkiem wypowiedział się na temat konkursu. Zapytaliśmy w nim m.in. o jego opinię na temat możliwej wygranej polskiej reprezentantki. - Pewnie, że chciałbym, żeby Justyna wygrała. Michał był bardzo blisko, zarówno Wiśniewski, jak i Szpak, uważam, że obaj zrobili dobrą robotę. Natomiast te Eurowizje się zmieniają, dlatego, że zasady się również zmieniają z upływem lat. Proszę spojrzeć na to, że kiedyś śpiewano w językach ojczystych, była orkiestra, jest mnóstwo elementów, które odpadły po drodze, a pojawiają się cały czas nowe - podkreślił dziennikarz. ZOBACZ TEŻ: Niespodziewane doniesienia z Eurowizji! Steczkowska niemal przewróciła się na scenie. Wszystko się nagrało