• Link został skopiowany

Olga Frycz to stała bywalczyni widowni "TzG". Jej narzeczony walczy o Kryształową Kulę

Olga Frycz nie odpuszcza odcinków na żywo "Tańca z gwiazdami". Wszystko dlatego, że trzyma kciuki za ukochanego, który jest tancerzem w polsatowskim show.
Olga Frycz
Olga Frycz, KAPiF

Olga Frycz pochwaliła się nowym partnerem w 2024 roku. Wówczas w mediach społecznościowych romantyczne kadry. Na fotografii pokazała, jak mężczyzna czule ją obejmuje. Jej ukochany to profesjonalny tancerz Albert KosińskiJest dziewięć lat młodszy od partnerki. "Wiedziałam, że coś z tego tańczenia wyniknie. Ogromu szczęścia i miłości" - pisała wtedy jedna z fanek. Na początku 2025 roku Olga Frycz przyjęła oświadczyny. Nie każdy wie, że to właśnie Kosiński jest jednym z tancerzy w programie "Taniec z gwiazdami".

Zobacz wideo Edyta Zając wygrała "Taniec z gwiazdami". Miała poważny wypadek

"Taniec z gwiazdami". Narzeczony Olgi Frycz występuje w programie. Para okazuje sobie uczucia

Nowa edycja programu "Taniec z gwiazdami" wzbudza wiele emocji wśród widzów. Nie da się ukryć, że czekali na nową odsłonę show. Taneczną partnerką Alberta Kosińskiego jest Adrianna Borek. Para całkiem nieźle sobie radzi. Frycz nieustannie wspiera swojego ukochanego. W sieci publikuje kadry z prób. "Od rana byłam na próbach 'Tańca z gwiazdami'. To będzie przepiękny odcinek" - napisała aktorka na jednej z relacji na Instagramie. Olga Frycz regularnie pojawia się także na widowni "Tańca z gwiazdami" i na żywo ogląda taneczne popisy narzeczony. Co więcej, Kosiński nie zapomina o ukochanej, gdy schodzi z parkietu. Od razu biegnie do Frycz na sali i nie szczędzi jej czułości. Aktorka nie kryje dumy.

Olga Frycz i Albert Kosiński o początkach znajomości. Jak to wyglądało?

Olga Frycz jakiś czas temu pojawiła się z ukochanym w studiu "Pytaniu na śniadanie". Para opowiedziała historię swojej miłości. Kobieta chciała w końcu spełnić swoje wielkie marzenie i zapisała się na lekcje tańca. - Zawsze chciałam tańczyć, a nigdy nie miałam takiej możliwości. Teraz, jako już dojrzała kobieta, spełniam swoje marzenia z dzieciństwa - podkreśliła w rozmowie. To właśnie na parkiecie poznała swojego narzeczonego. - Szybko złapaliśmy wspólny język (...). Zaczęliśmy ze sobą dużo rozmawiać. Było mi głupio z punktu widzenia instruktora, bo biorę za te lekcje pieniądze, a my gadamy - dodał Kosiński. Co było dalej? Szczegóły historii znajdziecie TUTAJZOBACZ TEŻ: Olga Frycz wściekła na sąsiadkę. Ostro ją podsumowała

 
Więcej o: