Nowa edycja "Tańca z gwiazdami" rozpocznie się już w niedzielę 2 marca. Nie sposób nie zauważyć, że zapowiada się sezon pełen wrażeń. Fani tanecznego show już teraz czekają na niezapomniane emocje. Okazało się, że nie każdy z niecierpliwością wyczekuje 16. sezonu programu. Krystyna Janda nie ma najlepszego zdania na temat formatu. Wyjaśniła, dlaczego wyrobiła sobie taką opinię. Padły mocne słowa na temat jurorów.
Krystyna Janda wzięła udział w rozmowie z Urszulą Grabowską na kanale "Showbiz z Grabowską". Aktorka i założycielka teatrów została zapytana o show "Taniec z gwiazdami". Nie ukrywała, że nie przepada za tego typu formatami. Okazało się, że jakiś czas temu otrzymała propozycję zostania jurorką w podobnym programie. Jej odpowiedź była jednak jednoznaczna. - Była propozycja do jury, ale nie tu akurat, tylko w ogóle. Po pierwsze, nie można tam być sobą, a to jest podstawowy warunek, ponieważ moim głównym hasłem jest: "bądź prawdziwa" - zaczęła Janda, nie ukrywając swojego krytycznego podejścia do tematu. - Nie wyobrażam sobie, że dostałabym polecenie, żeby pokłócić się z członkiem jury, aby podbić atmosferę tego odcinka - kontynuowała.
To jednak nie wszystko. Krystyna Janda podkreśliła, że nie chciałaby oceniać kolegów i koleżanki po fachu. - Nie widzę siebie publicznie krytykującej kogokolwiek za to, że nie umie tańczyć, a nie jest tancerzem. Tak że niech się wszyscy bawią dobrze. Rozumiem, że to jest taka zabawa i że koledzy zgadzają się na ustępstwa wizerunkowe, ale ja nie muszę tego robić - skwitowała wymownie aktorka w rozmowie.
Agnieszka Kaczorowska przez wiele lat wypowiadała się na temat "Tańca z gwiazdami" w niepochlebny sposób. Aktorka nie szczędziła słów na temat między innymi Tomasza Wygody. Tuż przed rozpoczęciem nowej edycji tanecznego show zaczęła się obawiać. "Agnieszka boi się starcia z jurorami, bo wie, że miała z nimi poważny, medialny konflikt. Obawia się też, że przez zamieszanie po "Królowej przetrwania" jej taneczny partner szybko odpadnie z programu. Filip bardzo dobrze sobie radzi i może gdyby miał inną partnerkę, miałby wielkie szanse, aby dojść do finału" - przekazał anonimowy informator w rozmowie z "Faktem". ZOBACZ TEŻ: Kurzajewski pląsa na parkiecie z Kaczorowską. Nagranie w dniu finału "Królowej przetrwania"