• Link został skopiowany

Monika Mielnicka nagle zniknęła z "M jak miłość". Zaskakujące, jaki był powód

Monika Mielnicka niespodziewanie zniknęła z "M jak miłość", gdy grana przez nią Lilka wyjechała do Australii. W niedawnym wywiadzie aktorka wyjawiła, czy powróci do serialu. Czym aktualnie zajmuje się 25-latka?
Monika Mielnicka nagle zniknęła z 'M jak miłość'. Zaskakujące, jaki był powód
TVP

Monika Mielnicka dała się poznać szerszej publiczności dzięki wcielaniu się w Lilkę Mostowiak w "M jak miłość". Rola, którą odgrywała, stała się bliska fanom sagi rodu Mostowiaków, a jej wątek przez długi czas był jednym z kluczowych elementów fabuły. Aktualnie jednak postać Lilki nie pojawia się w serialu, a wielu fanów produkcji nie liczy, że kiedyś jeszcze zobaczy ją w produkcji. 

Zobacz wideo Mateusz Gessler marzy o aktorstwie?

Monika Mielnicka o roli w "M jak miłość". Czy wróci do serialu?

W niedawnym wywiadzie dla Świata Seriali Monika Mielnicka wyjaśniła, że jej nieobecność w "M jak miłość" nie wyniknęła z jej własnej decyzji, lecz scenarzystów, którzy postanowili wygasić wątek Lilki. - Nie zrezygnowałam z tej roli, to po prostu wybór produkcji. Z tego, co wiem, w tym roku nie pojawię się osobiście na ekranie, chociaż moja postać może pojawić się w rozmowach innych bohaterów - wyjawiła. Co ciekawe Mielnicka nie ma żadnych wieści o planach przywrócenia do serialu granej przez nią bohaterki. - Co przyniesie przyszłość? Trudno mi powiedzieć, ponieważ nie mam informacji w tej kwestii. Może pojawi się inna aktorka w tej roli, a może twórcy wprowadzą zupełnie nową postać. Czas pokaże! - stwierdziła gwiazda.

Monika Mielnicka wyjawiła, czym aktualnie się zajmuje. Czy jest otwarta na aktorskie propozycje?

Monika Mielnicka w tym samym wywiadzie opowiedziała także o nowych zawodowych doświadczeniach. Gwiazda ponad rok temu rozpoczęła pracę w marketingu, co było dla niej dużą zmianą, wymagającą przystosowania się do aktualnego stylu życia. - (...) Mimo to, wiele umiejętności i doświadczeń zdobytych w świecie filmu i telewizji okazało się pomocnych w mojej nowej rzeczywistości. Całkowicie zmieniłam swój tryb życia. Przez jakiś czas pracowałam aż sześć dni w tygodniu, łącząc trzy różne miejsca pracy i studia, a to było ogromne wyzwanie - wyznała aktorka. Mielnicka przyznała, że początki w aktualnej pracy nie należały do najłatwiejszych. - (...) Musiałam dostosować się do nowego rytmu dnia, w tym zmiany cyklu snu i wielu innych rzeczy. Miałam znacznie mniej czasu dla siebie niż wcześniej, a jednocześnie chciałam robić tak dużo, jak kiedyś. Pierwsze trzy miesiące były wymagające - psychicznie i fizycznie. Bywały chwile, gdy miałam ochotę zrezygnować, bo nie czułam się dobrze w nowej rzeczywistości - wyznała, dodając, że choć aktorstwo nie jest już jej głównym zajęciem, to nie zrezygnowała z niego całkowicie. Mielnicka wciąż bierze udział w niektórych produkcjach i pozostaje otwarta na przyszłe propozycje. 

Więcej o: