Agnieszka Dziekan i Błażej Stencel zastąpili w "Kole fortuny" Izabellę Krzan i Norbiego. Początkowo nowy duet prowadzących nie spełniał oczekiwań widzów. "Następny program straci oglądalność", "Jakby był w programie Norbi, tobym oglądała. Przywróćcie go, jak chcecie, by ktoś jeszcze was włączał" - pisali zawiedzeni fani po pierwszym odcinku. Większość osób zdążyła jednak już przyzwyczaić się do nowych prowadzących. Teraz, kiedy wszystko się ustabilizowało, Agnieszka Dziekan udzieliła szczerego wywiadu, w którym przyznała, że miała nieco inne oczekiwania względem teleturnieju.
Prezenterka wielokrotnie mówiła o tym, że przez długi czas zmagała się z depresją. Wydawało jej się, że może nowa propozycja pracy zmieni jej nastawienie do rzeczywistości. "Myślałam, że nowa propozycja, pójście o krok dalej, czyli tzw. awans zmieni moje życie. Wyobrażałam sobie, że po odhaczeniu kolejnego celu będę już szczęśliwa, że brakuje mi jednego elementu, by układanka była kompletna. Myliłam się" - mówiła w "Twoim Imperium". Dziekan wyznała, że pomogło jej dopiero pójście na terapię. "To był punkt, który odmienił moje życie. (...) To dość smutne, ale mam poczucie, że mogę polegać tylko na sobie. Dzięki terapii zrozumiałam, że ani rodzina, ani przyjaciele nie są w stanie nas uleczyć" - mówiła.
W tym samym wywiadzie prowadząca "Koła fortuny" przypomniała swoim obserwatorom, że to, co widzą przed kamerami, nie zawsze jest odzwierciedleniem tego, jak wygląda rzeczywistość. "Wiem, że walka o siebie nie dobiegła końca. Wciąż muszę być czujna na swoje emocje. (...) Dzielę się tym, bo czytam komentarze w internecie, że jestem taka pozytywna i wszystko mi się udaje. Chcę, by ludzie znali drugą stronę medalu, o wiele mniej połyskującą od tej, którą widać w telewizji" - zdradziła. ZOBACZ TEŻ: Nowy prowadzący "Koło fortuny" dostał w nim pracę dzięki... rodzicom. "Mały spisek"
Polityczny apel Jeżowskiej na koncercie Polsatu. Uderzyła w Nawrockiego na wizji
Emocjonalna reakcja Weroniki w finale "Rolnik szuka żony". "Ciężko się to ogląda"
Racewicz olśniła, Brodzik z nieoczywistym dodatkiem. Tomaszewska postawiła na klasykę
Nawrocki w programie na żywo. Nagle ze słuchawki upomniała go żona
Sidney Polak po 35 latach odchodzi z T.Love. Zespół wydał oświadczenie
Kaczorowska pierwszy raz komentuje rozwód z Pelą. Ujęła to w dwóch słowach
Krystyna Janda mieszka w stuletnim dworku. Przepiękna willa skrywa mroczną historię
Dzieci księżnej Kate i księcia Williama na koncercie kolęd. Cała trójka wyglądała niemal identycznie
Marta Nawrocka nie popisała się stylizacją. "To poważna wizerunkowa wpadka"