Takiej sytuacji nie było jeszcze w historii polskiej edycji "Twoja twarz brzmi znajomo". Choć z programu w trakcie jego trwania nie odpada żaden z uczestników, tym razem z produkcją jedna z gwiazd musiała się ostatnio rozstać i nie ma jej już w kolejnych odcinkach. Chodzi o Bartka Wronę, czyli słynnego lidera grupy Just 5, o czym Plotek informował jako pierwszy. Teraz głos w sprawie zabrał sam zainteresowany. Potwierdził nasze wieści i zdradził, co dalej.
We wtorkowy poranek Plotek pierwszy informował, że Bartosz Wrona zrezygnował z udziału w "Twoja twarz brzmi znajomo". Powodem jego niespodziewanej decyzji ma być choroba, z którą się zmaga, i konieczna operacja. Wokalista wystąpił wprawdzie z Just 5 kilka dni temu podczas imprezy Roztańczony PGE Narodowy, ale na program nie ma już siły. Polsat nie znalazł też nikogo na jego zastępstwo, więc drugą połowę bieżącej edycji czeka okrojony skład. W rozmowie z Plejadą Wrona potwierdził nasze wieści o powodach swojego odejścia z show Polsatu. - Sprawy zdrowotne, ale już jest dobrze - powiedział i dodał, że uda mu się pojawić gościnnie na finale. W najbliższy piątek fani programu zobaczą Bartka Wronę po raz ostatni na ekranie przed jego odejściem, bo produkcja jest nagrywana z kilkutygodniowym wyprzedzeniem.
Pierwszy raz o problemach zdrowotnych Bartka Wrony dowiedzieliśmy się na początku roku, gdy odwołał jeden z koncertów. "Witajcie, kochani. Niestety nie udało mi się ukryć faktu, że wylądowałem w szpitalu. Informuję, że mój stan zdrowia jest stabilny. Bardzo dziękuję wszystkim mediom i fanom za okazane mi wsparcie, (życzenia - przyp. red.) szybkiego powrotu do zdrowia. Będę żył i jeszcze nie raz się spotkamy na koncertach, w klubach, na ulicach. Pozdrawiam Was i pamiętajcie, że zdrowie jest najważniejsze" - napisał. Później okazało się, że Wrona zmaga się z chorobą o nazwie malformacja naczyniowa, która daje zazwyczaj symptomy w postaci ciemnoczerwonych plam na skórze. - Żyłki włosowate się przecierają i dostaję krwawienia z układu pokarmowego, i jak najszybciej muszę zgłosić się do szpitala. W szpitalu robią mi gastroskopię, tamują krwawienie, podają leki, podają krew i po tygodniu wypuszczają - i jestem jak nowo narodzony. Jeżeli to się powtórzy, czeka mnie operacja na dwunastnicy, ale to ostateczność - mówił kilka miesięcy temu.
Bartek Wrona może liczyć na zrozumienie produkcji "Twoja twarz brzmi znajomo". - Jak tylko dowiedzieliśmy się o sytuacji zdrowotnej Bartka, bardzo dokładnie ją przeanalizowaliśmy i podjęliśmy wspólnie decyzję, że spotkamy się w komplecie dopiero w odcinku finałowym, a wydłużony czas przeznaczony na odpoczynek z pewnością pozwoli Bartkowi dojść do pełni sił, aby spotkać się ponownie z nami i widzami naszego programu. To pierwsza tak trudna decyzja w historii "Twoja twarz brzmi znajomo". Jesteśmy w cyklu produkcyjnym i nie ukrywamy, że tęsknimy za Bartkiem, który stał się częścią naszej wielkiej rodziny - powiedział producent programu, Artur Patkowski w informacji prasowej.