Za nami półfinałowy odcinek "Tańca z gwiazdami". Program Polsatu przeżywa w tym sezonie renesans popularności - wszystko za sprawą mocnego składu uczestników, przywracającego tytułowe "gwiazdy". Rywalizacja z tygodnia na tydzień staje się coraz bardziej emocjonująca, a od finału dzielą nas już tylko dni. 5 maja o Kryształową Kulę zawalczą trzy pary: Roksana Węgiel i Michał Kassin, Anita Sokołowska i Jacek Jeschke oraz Maffashion i Michał Danilczuk. Ostatnia z nich w półfinale zaprezentowała dwa tańce - sambę oraz charleston. Tuż po zakończeniu tego drugiego, influencerka zdradziła, że nie obyło się bez wpadki.
Tuż po zakończeniu tańca Maffashion przyznała, że układ choreograficzny wykonała z... rozpiętym butem. Mimo tego, udało jej się oczarować jury i łącznie zdobyć 37 punktów. - Sprawność naszych par jest genialna (...) Podziwiam cię za coś innego, bo tu występują aktorzy, piosenkarze, a ty, choć jesteś ze świata mediów, to nie jesteś taka sceniczna, ale odnajdujesz się w tym fantastycznie - oceniła Iwona Pavlović. - Wzbiliście się na swoje wyżyny tym tańcem - zachwycała się Ewa Kasprzyk. Zdjęcia Maffashion z parkietu "Tańca z gwiazdami" znajdziecie w naszej galerii u góry strony.
Tego samego odcinka niewielką wpadkę zaliczył też prowadzący show Krzysztof Ibisz. Gospodarz "Tańca z gwiazdami" zapowiadał w najlepsze wszystkie pary, które zawalczą o finał. Wymienił Roksanę Węgiel i Michała Kassina, Julię "Maffashion" Kuczyńską i Michała Danilczuka, Anitę Sokołowską i Jacka Jeschke oraz tańczącego z Darią Sytą... Kogo? Krzysztof Ibisz, zamiast powiedzieć "Macieja Musiała" powiedział: "Michała Musiała". To jednak nie wszystko - prezenter pomylił również fakt, że pary walczą o finał, a nie półfinał, choć szybko się zreflektował i poprawił. Zdjęcia z ostatniego odcinka "Tańca z gwiazdami" znajdziecie w naszej galerii u góry strony. Komu kibicujecie w wygranej?