Program "Sanatorium miłości" powrócił na antenę TVP 1 wraz z początkiem marca. Jest to już szósta edycja randkowego show dla seniorów, który prowadzi uwielbiana przez widzów Marta Manowska. Trzeba przyznać, że z odcinka na odcinek uczestnicy coraz bardziej dają się ponieść emocjom, a także decydują się na kolejne szczere wyznania. W rozmowie z prowadzącą Maria Luiza podzieliła się swoją historią miłosną. Szczegóły opowieści zszokowały internautów.
W najnowszym odcinku formatu Maria Luiza odbyła szczerą rozmowę z Martą Manowską. W trakcie pogadanki wyszło na jaw, że kuracjuszka przyszła do programu, będąc zakochaną. Okazuje się, że wybranek seniorki ma rodzinę, przez co para nie może być razem. - Niestety, jest to człowiek, który ma rodzinę i jest w stosunku do rodziny bardzo lojalny, a ja też nie chce budować swojego szczęścia na czyimś nieszczęściu - mówiła Maria. - To jest bardzo trudna sytuacja - stwierdziła Manowska. - Tak i wiem to, że jakby on się zjawił, przyszedł np. teraz i powiedział bądźmy, razem, to byłabym z nim - powiedziała ze wzruszeniem. - Bardzo mocno to czuć w tobie, że bardzo się zmieniasz - dodała prowadząca. - Marta, no bo jeżeli patrzysz na kogoś i czujesz, że to jest ten ktoś, no to jak inaczej - skwitowała seniorka. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Opisywany fragment trafił na instagramowy profil programu. Wyznanie Marii wywołało prawdziwe poruszenie wśród internautów. Niestety, nie są to zbyt przychylne reakcje. Wielu z nich zarzuca jej, że nie powinna zgłaszać się do telewizyjnego show, skoro jest zakochana w innym mężczyźnie. "Skoro jest zakochana w innym człowieku i czeka, aż sama sytuacja się rozwiąże, to po co poszła do programu? Zabrała miejsce osobie, która mogła faktycznie znaleźć miłość", "Trochę jestem w szoku. Jeśli ten mężczyzna jest sam, a pamięta o niej, to mógłby się postarać", "Powinna zapomnieć, a nie czekać, aż mężczyzna zostawi rodzinę i przyjdzie do niej, bo raczej tak się nie stanie" - czytamy w sekcji z komentarzami. Znalazły się jednak osoby, które były pozytywnie zaskoczone postawą kobiety. "Nie spieszmy się tak z ocenami osób, których nie znamy. Doceniam szczerość Majki" - napisała jedna z internautek. A wy co o tym sądzicie? ZOBACZ TEŻ: "Sanatorium miłości". Wielkie zmiany w życiu Andrzeja. Wygadał się.