Nowy sezon "Hotelu Paradise" zaczyna się rozkręcać i z programem właśnie pożegnała się pierwsza uczestniczka. W ósmym sezonie show produkcja podjęła decyzję o zaostrzeniu zasad i w regulaminie pojawiła się ważna zmiana. Jeśli ktoś odpadnie podczas Rajskiego Rozdania, nie ma już możliwości powrotu do hotelu. Boleśnie odczuła to jedna z uczestniczek, która właśnie opuściła program. Przed wyjściem z hotelu zalała się łzami i obrzuciła wyzwiskami nową uczestniczkę, która rozbiła jej parę.
Niedawno do programu dołączyła nowa singielka, Jessica. Pierwsza rozwódka w historii show od razu wzbudziła uwagę pozostałych uczestniczek, które komplementowały jej niezwykłą urodę. Jessica zrobiła także piorunujące wrażenie na męskiej części hotelu. Podczas Rajskiego Rozdania miała ten przywilej, że była szczęśliwą posiadaczką immunitetu. Uczestniczka postanowiła rozbić najsilniejszą parę w programie i podeszła do Michała, który budował relację z Martyną. Partnerka Michała nie spodziewała się takiego zagrania i od razu zalała się łzami.
Jak można być taką sz**tą?! Nie rozumiem tego - skomentowała Martyna.
Niestety w takiej sytuacji Martyna nie miała zbyt wielu możliwości manewru i czuła, że jej odejście z hotelu jest nieuniknione. Ostatecznie stanęła obok Antka, ale ten wybrał Natalię. W ten sposób Martyna została pierwszą uczestniczką, która opuściła ósmą edycję "Hotelu Paradise". W trakcie pakowania walizki uczestniczka była zrozpaczona. Zarzuciła Jessice, że rozbiła prawdziwe i szczere uczucie. Martyna przyznała, że już poczuła coś do Michała i nie mogła opanować płaczu. Wygląda na to, że decyzja produkcji z podkręceniem zasad była strzałem w dziesiątkę, emocje w show sięgnęły zenitu, a program dopiero się zaczął.
Jak widzowie ocenili zagrywkę Jessiki? Jak się okazuje, najwięcej negatywnych komentarzy dotyczyło zachowania Martyny, która wpadła w rozpacz, kiedy dowiedziała się, że odchodzi z programu. W komentarzach, które pojawiły się w mediach społecznościowych, wyśmiano zachowanie uczestniczki, która w dwa dni zdążyła już "coś poczuć". "Michałowi było wstyd za zachowanie Martyny. Nawet ja czuję zażenowanie", ""Prawdziwe uczucie" po paru dniach...", "Wyszła Martynce słoma z butów" - czytamy. W komentarzach odezwał się także Jacek z siódmej edycji show. "Aj te prawdziwe uczucia po kilku dniach, pamiętam do dziś. Spokojnie, po czasie bawi" - podsumował. Co sądzicie o zachowaniu obu uczestniczek?