"Hotel Paradise" to program telewizyjny, który zadebiutował na antenie w 2020 roku. W formacie uczestnicy szukają swoich drugich połówek i stają na ścieżce lojalności. Od początku prowadzi go Klaudia El Dursi. Ósma edycja show wystartuje w marcu, a produkcja już zapowiada istotne dla rozgrywki zmiany.
Co zmieni się w ósmej edycji? Decyzje, wybory i oceny uczestników zostaną wyniesione na piedestał. To, co postanowią bohaterzy show, będzie miało swoje nieodwracalne konsekwencje. W ósmej odsłonie show uczestnicy będą mieli tylko jedną szansę na przetrwanie - możliwości powrotu nie będzie. Jeśli ktoś opuści willę, nie będzie mógł do niej wrócić. To zmieni nieco podejście bohaterów - w przypadku rozstania nie będzie żadnej nadziei na powrót. Pozostawiony singiel będzie musiał skupić się na znalezieniu nowej osoby. Uczestnicy - jak nigdy do tej pory - będą zmuszeni, aby wykazać się strategicznym myśleniem. Jak czytamy w zapowiedzi TVN-u, w nowej edycji pojawi się jeszcze więcej wyzwań stawianych przez prowadzącą program Klaudię El Dursi.
Dwie pierwsze edycje programu "Hotel Paradise" zostały nakręcone na Bali. W trzeciej i czwartej odsłonie show uczestniczy zamieszkali w willi na Zanzibarze. Później plan programu przeniósł się do Panamy. Ósmy sezon jest kręcony w Wietnamie. "Nowy sezon, nowe miejsce. Przenosimy się do Wietnamu" - czytamy w zapowiedzi na Instagramie. Trzeba przyznać, że posiadłość wygląda luksusowo. Wnętrze jest urządzone w jasnym stylu, a z pokojowych okien widać morze. Uczestnicy mają również do dyspozycji duży basen. Z poprzednich edycji wiemy, że tego elementu nie może zabraknąć w żadnej willi. Internauci nie kryli w komentarzach swojego zachwytu posiadłością. "Ale czad", "Piękny dom", "Tu jest jakby luksusowo", "Najpiękniejsza willa, robi wrażenie" - czytamy na Instagramie. Nowy sezon "Hotelu Paradise" ma ruszyć już 4 marca. Show będzie dostępne na Playerze oraz na antenie TVN7.