• Link został skopiowany

"Rolnik szuka żony". Marta Paszkin wróciła z córką do domu. Co za powitanie

Marta Paszkin niedawno urodziła kolejne dziecko. Była uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" w końcu wróciła do domu. Mąż przygotował dla niej niespodziankę!
Marta Paszkin
'Rolnik szuka żony'. Marta Paszkin wróciła z córką do domu. Takiego przywitania się nie spodziewała. Fot. @marta_paszkin/ Instagram

Dopiero co pisaliśmy o narodzinach córki Marty Paszkin i Pawła z "Rolnik szuka żony". Była uczestniczka przez jakiś czas musiała zostać w szpitalu z nowo narodzoną pociechą. W tym czasie nie mogła się widzieć ze swoim starszym synkiem, ponieważ odwiedziny były możliwe tylko dla dzieci powyżej dziesiątego roku życia. Chłopiec przychodził wtedy na szpitalny dziedziniec i machał swojej mamie z daleka. W końcu zakończył się czas rozłąki. Marta wróciła do domu, w którym czekała na nią bardzo miła niespodzianka. Więcej zdjęć rodziny znajdziesz w galerii na górze strony. 

Zobacz wideo "Rolnik szuka żony". Syn nie może odwiedzić Marty Paszkin w szpitalu

Marta Paszkin weszła do domu i oniemiała, kiedy zobaczyła, co przygotowała dla niej rodzina 

Rolniczka podzieliła się na swoim profilu na Instagramie zdjęciami, na których wyraźnie widać, że bliscy z niecierpliwością oczekiwali jej przybycia. Przygotowano specjalne balony z napisem "baby girl" w różowych odcieniach. Na drzwiach wisiała kartka z kolorowym malunkiem: "Witamy mamę z Gracją". Pod spodem pojawił się rysunek przedstawiający młodą kobietę, która trzyma nowo narodzone dziecko. "Tak nas przywitali" - pisała podekscytowana Paszkin w relacji. To nie koniec atrakcji. Na stole pojawiły się również piękne bukiety z żywych kwiatów. 

Marta Paszkin
Marta Paszkin 'Rolnik szuka żony'. Marta Paszkin wróciła z córką do domu. Takiego przywitania się nie spodziewała. Fot. @marta_paszkin/ Instagram

Marta Paszkin zdradziła, skąd pomysł na imię dziecka 

Wybór imienia dla dziecka to jedna z najważniejszych decyzji, jaką muszą podjąć młodzi rodzice. Marta Paszkin długo zastanawiała się, jak nazwać swoją córkę. Z pomocą przyszła jej jedna z fanek. "Prawdziwa pani z gracją. Pozdrawiam serdecznie" - pisała obserwatorka. To wtedy Paszkin postanowiła nazwać pociechę Gracja. Fani z niecierpliwością wyczekiwali narodzin dziecka, które mimo wyznaczonego terminu porodu nie zamierzało opuszczać swojej mamy. W końcu 21 lutego na profilu uczestniczki pojawiła się radosna informacja. Gracja w chwili narodzin ważyła 4100 gramów i miała 58 cm. Na świat przyszła w dzień urodzin taty Marty. Poród przebiegł szybko i bez komplikacji. ZOBACZ TEŻ: Marta Paszkin rozpływa się nad nowo narodzoną córką. "Piękny kształt paznokci"

 
Więcej o: