"Gogglebox. Przed Telewizorem" to program, który od lat pojawia się na antenie TTV i przyciąga rzeszę widzów. Uczestnicy show zyskali tak dużą sympatię i rozpoznawalność, że śmiało zasługują na miano celebrytów. Jednym z nich jest Mariusz Kozak, który komentuje telewizyjne hity w towarzystwie swojego byłego partnera, Jacka Szawioły. Obaj panowie słyną z dość kąśliwych uwag i zazwyczaj nie gryzą się w język. Jakiś czas temu Mariusz Kozak wydał książkę. Opowiedział w niej o drodze do samoakceptacji. Zdradził też kilka szczegółów z życia prywatnego.
W 2023 roku Mariusz Kozak wydał książkę o tytule "Coming out jest Kozak". Jest to zbiór osobistych wspomnień, a także głębokich przemyśleń celebryty, który opisuje krętą ścieżkę do samoakceptacji. Na łamach książki Mariusz Kozak wyjawił, że stosunkowo późno zorientował się o swojej orientacji seksualnej. Był też w trzyletnim związku z kobietą. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Z perspektywy czasu muszę przyznać, że to była trudna miłość. Byłem wtedy bardzo młodym człowiekiem, a Żaneta, o której mowa, jako nastolatka zaszła w ciążę. Miała nawet męża, z którym łączyła ją toksyczna relacja. Pomagałem jej wyjść z tego wszystkiego. Chroniłem ją, opiekowałem się nią i jej małym dzieckiem. Myślę, że byłem jej wtedy niezwykle potrzebny. Z Żanetą znaliśmy się od lat, gdyż mieszkaliśmy obok siebie. Najpierw staliśmy się przyjaciółmi, a później to przerodziło się w miłość. Byliśmy razem prawie trzy lata. Rozstaliśmy się, ale nie miało to nic wspólnego z odkrywaniem przeze mnie mojej prawdziwej orientacji. Przyjaźnimy się do dziś - wyznał.
W tej samej książce Mariusz Kozak opisał jeszcze jeden bardzo ważny życiowy moment. Mowa o tym, gdy jego najbliżsi dowiedzieli się, że jest homoseksualistą. - Jacek, gdy zobaczył moją mamę, przedstawił się jej i powiedział, że jest moim chłopakiem. Mama na to zapytała mnie: 'To ty jednak wolisz chłopców?'. Była przekonana, że Jacek jest jedynie moim kolegą. Zresztą tak jej to wcześniej tłumaczyłem. Ale bez zbędnego gadania, bez dopytywania się, usiedliśmy przy stole i miło spędziliśmy wieczór. Przeszliśmy nad tym do porządku dziennego. Zresztą, nigdy później nie odbyliśmy żadnej poważnej rozmowy na ten temat. Mama po prostu zaakceptowała to, że jestem gejem. Każdemu życzę takiej mamy. Niestety, tego samego nie mogę powiedzieć o ojcu - zdradził. Spodziewaliście się takich wyznań? ZOBACZ TEŻ: "Gogglebox". Krzysztof Radzikowski ujawnił wybrane dla córki imię. "Piękne".