"Love Never Lies". Kornel i Amanda ujawniają kulisy produkcji. "Cały czas płakałam"

Kornel i Amanda wystąpili w drugiej edycji "Love Never Lies". Para należała do jednej z najbardziej kontrowersyjnych. Jak wspominają udział w show? Lekko nie było.

"Love Never Lies" to reality show dostępne na platformie Netflix. Wyjątkowo do programu nie zgłaszają się single, a pary. Jedne z nich wydają się być szczęśliwie zakochane, inne mierzą się z różnymi trudnościami. Format ma na celu umocnienie ich relacji. W grze obecna jest także maszyna, która sprawdza prawdomówność uczestników. Podczas przygody w słonecznej willi, towarzyszy im prowadząca Maja Bohosiewicz. Druga edycja show jest już za nami. W wielkim finale dowiedzieliśmy się, że to Ania i Paulina skłamały najmniej razy - to one wygrały. Z kolei w specjalnym odcinku wyszło na jaw, które pary przetrwały. Emocji nie brakowało. Okazało się, Kornel i Amanda mimo długiego stażu w związku podjęli decyzję o rozstaniu. Jak się mają dziś? W jednej z rozmów opowiedzieli o najgorszych momentach w programie. Poznajcie szczegóły.

Zobacz wideo Co rozczarowało Kasię i Kornela w "Love Never Lies"?

"Love Never Lies". Kornel i Amanda wspominają udział w programie. "Cały czas płakałam"

Kornel i Amanda w rozmowie z Plejadą uchylili rąbka tajemnicy i opowiedzieli o najgorszych momentach, jakie przeżyli w programie. - Ogólnie bez telefonu spoko. Każdemu polecam taki detoks. Ale jeśli chodzi o najgorszy moment w programie, to właśnie było oglądanie w willi obaw tego, co się dzieje w willi pokus. To było najgorsze dla mnie - wyznała Amanda. Kornel wytłumaczył, że refleksje przyszły dopiero po zabawie w willi pokus. - Zastanawiałem się, co Amanda zobaczy, co pokaże, bo wiedziałem, że mocno zawaliłem. Miałem poczucie winy. Zżerało mnie to od środka, jak mocny będzie jej odzew w moją stronę, bo wiedziałem, że ten odzew nastąpi - tłumaczył. Natomiast Amanda zdradziła, że całość kosztowała ją wiele emocji. Przez co uczestniczka wylała ogrom łez. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu. 

Jestem bardzo emocjonalna, więc dla mnie to pierwsze wejście do willi było bardzo grube. Praktycznie cały czas tam płakałam, ale przede wszystkim przez to też, że ja nie miałam nigdy zaufania do Kornela, więc z tyłu głowy gdzieś tam czułam, że coś się dzieje i te myśli cały czas mi towarzyszyły. Zagłębiałam się w swoich czarnych myślach. Cały czas się nakręcałam, stąd właśnie moje obawy i takie właśnie skrajne emocje - wyjaśniła.

"Love Never Lies". Kornel i Amanda przeszli wyboistą ścieżkę 

Przypominamy, że Kornel i Amanda w programie mieli burzliwą relację. Później zdecydowali się na rozstanie. Mimo to dalej żywią do siebie pewne uczucia, a w trakcie specjalnego odcinka widać było, że żadne z nich nie przepracowało jeszcze rozstania do końca. Po wzięciu udziału w show uczestnicy nadal utrzymywali kontakt. W pewnym momencie zaczęli się nawet spotykać. Nie długo, bo okazało się, że Kornel widuje się również z innymi kobietami. Amanda nie była mu dłużna i w międzyczasie również nawiązała inną relację. Choć para nie jest już razem, a w międzyczasie nawiązała różne znajomości, to dalej jest o siebie zazdrosna. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.