• Link został skopiowany

"Love Never Lies". Drama goni dramę. Bill znowu namieszał. Sandra osłupiała. "Wszystko było udawane"

Sandra i Bill z "Love Never Lies" dostarczyli widzom ogrom emocji. Okazuje się, że kilka miesięcy po programie ich relacja jest równie burzliwa. W specjalnym odcinku byliśmy świadkami pewnej afery z ich udziałem. Nie wszystko było tak, jak opisywał uczestnik. Jego partnerka nie kryła rozczarowania.
'Love Never Lies'
'Love Never Lies'. Drama goni dramę. Bill nieźle namieszał. Sandra nie była tego świadoma / fot. screen Netflix

Bill i Sandra dali się poznać szerszej publiczności za sprawą udziału w reality show dostępnym na Netfliksie "Love Never Lies". Para nie cieszyła się jednak zbytnią przychylnością wśród internautów. Oboje są bardzo młodzi, a w związku są od dwóch lat. W trakcie programu dowiedzieliśmy się, że mężczyzna nie dochowywał wierności partnerce. Sam przyznał, że zdradził ją kilkakrotnie, jednak on zdrady by nie wybaczył. Po tym wyznaniu internauci nie zostawili na nim suchej nitki. W finałowym odcinku wyszło na jaw, że jako jedni z nielicznych byli ze sobą najbardziej szczerzy. A co było później? W specjalnym odcinku okazało się, że para kontynuuje relację, jednak nie obyło się bez pewnych turbulencji. Poznajcie szczegóły. 

Zobacz wideo Co rozczarowało Kasię i Kornela w "Love Never Lies"?

"Love Never Lies". Bill kontynuuje relację z Sandrą. To nie powstrzymało go przed udziałem w innym show z... inną kobietą 

Sandra i Bill zakończyli związek krótko po udziale w show. - Po programie się rozstaliśmy. Nie wróciliśmy razem - powiedziała uczestniczka. Mężczyzna wyjaśnił, że przez cztery miesiące nie mieli ze sobą żadnego kontaktu. Po przerwie postanowili jednak odnowić znajomość. Tym razem jako przyjaciele. Zdecydowali się nawet na wspólny wyjazd do Tunezji. Tam ponownie się do siebie zbliżyli, a następnie zaczęli się spotykać. Choć przyznali, że oficjalnie nie są znowu parą, to sytuacja jest rozwojowa i są zamknięci na budowanie innych relacji. Bill pociągnięty za język przez Maję Bohosiewicz zadeklarował nawet, że jest wierny, a etap zdrad ma już za sobą. Wydawać by się mogło, że wszystko pięknie się układa, gdyby nie jeden drobny szczegół. Chwilę później światło dzienne ujrzała pewna afera z udziałem mężczyzny. Wyszło na jaw, że przez pewien czas spotykał się z inną kobietą. Chodzi o Alicję, z którą poznał się w programie. - Kolegowaliśmy się. Poszliśmy razem do programu, udawając parę - rzucił. Po czym dodał: - Wszystko było udawane. Ja poszedłem for fun [dla zabawy - przyp. red] w taki sposób. Ona też - wyjaśnił. Sandra nie miała o tym pojęcia. Dowiedziała się dopiero po fakcie. Bill stanowczo zaprzeczył jednak, że po udziale w "Love Never Lies" był w jakiejś romantycznej relacji. Dodał też, że od odnowienia znajomości z Sandrą, zerwał wszelkie kontakty z Alicją. 

"Love Never Lies". Bill nieźle namieszał. Alicja czuje się zawiedziona, a Sandra nie kryje oburzenia 

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, Alicja nagrała film, w którym wyjaśniła, jak to wyglądało z jej strony. Kobieta potwierdziła wersję Billa. Jednak wyznała, że jej zdaniem łączyło ich jakieś uczucie. - Początkowo nasza relacja była trochę romantyczna. (...) Bill mnie totalnie olał. Jest mi przykro - mówiła. Sandra zupełnie się tego nie spodziewała. Pozostali uczestnicy również nie kryli zaskoczenia. Później okazało się też, że między Billem i Alicją doszło do zbliżenia fizycznego. - Może się wypowiedz więcej, a nie siedzisz i się patrzysz - skomentowała wzburzona Sandra. Mężczyzna dodał jedynie, że nigdy nie żywił uczuć do Alicji, a relację z nią zakończył po wakacjach z Sandrą. Ania wzięła w obronę Billa. Stwierdziła, że podczas przerwy w relacji z Sandrą miał prawo robić, co chciał i ona również spotykała się wówczas z innymi mężczyznami. Zaraz później Bill i Sandra raptownie stwierdzili, że mają już wszystko wyjaśnione. Spodziewaliście się takiego obrotu spraw? Więcej zdjęć dotyczących tematu znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu. 

'Love Never Lies'
'Love Never Lies' fot. screen Netflix
Więcej o: