Kurz po jubileuszowej edycji programu "Rolnik szuka żony" nie zdążył jeszcze opaść. Choć finałowy odcinek został wyemitowany już jakiś czas temu, to widzowie wciąż przeżywają to, co się wydarzyło. Oprócz tego dalej śledzą poczynania uczestników w sieci. Jak się okazuje, choć niektórym z nich nie udało się odnaleźć miłości w programie, to szczęście uśmiechnęło się do nich zaraz po nim. Chodzi o Agnieszkę. Poznajcie szczegóły.
Agnieszka wystąpiła w dziesiątej edycji programu "Rolnik szuka żony". Kobieta została odebrana przez widzów jako dość oschła, a przede wszystkim krytyczna dla swoich kandydatów. Nieraz w sieci pod jej adresem padały nieprzychylne uwagi. Rolniczka nie zdecydowała się stworzyć relacji z żadnym z przybyłych mężczyzn. - Próbowałam podpowiadać im, czego bym chciała. Ale zachowywali się jak takie urocze dzieci. Moje słowa nie znajdowały w nich zrozumienia. Ostatecznie się poddałam. Skoro woleli siedzieć we trzech, niż zaprosić mnie na randkę i porozmawiać, to znaczy, że nic nie zaiskrzyło - mówiła w programie.
Wygląda jednak na to, że para jest na etapie wczesnego rozwoju relacji. Agnieszka opublikowała na InstaStories informację o tym, z kim spędziła wieczór. Na zdjęciu próżno było jednak doszukiwać się domniemanego partnera. Za to mogliśmy zobaczyć uroczego pieska, który rozłożył się na łóżku. Zwierzak otulony kocykiem przytula się do świątecznego pluszaka w kształcie piernika. Myślicie, że Agnieszka zdecyduje się kiedyś ujawnić partnera? Zdjęcia byłej uczestniczki programu "Rolnik szuka żony" znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu.