Dziesiąta edycja "Rolnik szuka żony" jest już za nami. Trzeba przyznać, że jubileuszowy sezon był jednym z bardziej kontrowersyjnych. Wszystko za sprawą wielu niedomówień i licznych zwrotów akcji. Finałowy odcinek był równie mocny i dostarczył widzom niezłego dreszczyku emocji. Jak się okazało, związek Sary i Artura nie przetrwał próby czasu, a para rozstała się w niejasnych okolicznościach. Po emisji ostatniego epizodu Sara była aktywna w sieci. Wydała oświadczenie, w którym zwróciła się do fanów. Z kolei Artur jakby zapadł się pod ziemię. Rolnik nie udzielał się medialnie, ani nie zdradzał, co u niego słychać. Aż do teraz. Mężczyzna właśnie przerwał milczenie i poinformował, że jest w związku.
Artur jest mało aktywny w mediach społecznościowych. Były uczestnik randkowego show nie prowadzi konta na Instagramie. Ma jedynie profil na Facebooku, ale wszystko wskazuje na to, że nie korzysta z niego zbyt często. Ostatni post został opublikowany w połowie listopada poprzedniego roku. Sytuacja zmieniła się dopiero niedawno. Bowiem Artur zmienił swój status z "wolny" na "w związku". Wygląda więc na to, że rolnik odnalazł szczęście w miłości poza programem. Jak na razie nie dodał jednak żadnych nowych postów ani nie pokazał zdjęcia wybranki swojego serca. Być może już niebawem to się zmieni. Spodziewaliście się takiego zwrotu akcji? Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Artur wywołał zamieszanie jeszcze w odcinku zerowym, w którym prezentowane są wizytówki rolników. Wówczas widzowie okrzyknęli go mianem przystojniaka. Mieli rację, bowiem mężczyzna nie otrzymał kilku listów, a cały wór, w którym znajdowały się nawet prezenty od przyszłych potencjalnych kandydatek. Rolnik mógł zaprosić tylko trzy z nich do siebie na gospodarstwo. W trakcie ich pobytu stwierdził, że to z Sarą ma szansę na stworzenie trwałej relacji. Para naprawdę dobrze rokowała. Z odcinka na odcinek doskonale było widać, że oboje poznają się coraz lepiej, a nawet zaczyna się między nimi rodzić jakieś uczucie. Niestety, do czasu. W finałowy odcinek oboje weszli z grobowymi minami. Okazało się, że rozstali się zaledwie kilka dni wcześniej. Sara twierdziła, że to Artur raptownie zmienił zdanie. O byłym partnerze wypowiadała się bardzo emocjonalnie. W pewnym momencie polały się nawet łzy. Z kolei Artur sprawiał wrażenie, jakby w ogóle go to nie ruszało. Widzowie niemalże od razu opowiedzieli się po jednej ze stron. Stanęli murem za kobietą, a na rolnika wylała się fala krytyki w sieci. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.