"Rolnik szuka żony". Zaskakujący zwrot akcji w finale. "Nie jesteśmy razem od tygodnia"

Stało się. Długo wyczekiwany finał programu "Rolnik szuka żony" jest już za nami. Trzeba przyznać, że emocje sięgnęły zenitu. W końcu dowiedzieliśmy się, jak dalej potoczyły się losy uczestników. Możecie się zdziwić.

Widzowie na ten wyjątkowy dzień z pewnością wyczekiwali już od dawna. W niedzielę 20 grudnia o godzinie 21.30 Telewizja Polska wyemitowała finałowy odcinek jubileuszowego sezonu programu "Rolnik szuka żony". Nie da się ukryć, że w tej edycji widzowie nie mogli narzekać na nudę i brak zwrotów akcji. Wręcz przeciwnie. Mieli ich pod dostatkiem. Finał był równie emocjonujący. W studiu pojawiła się prowadząca Marta Manowska oraz uczestnicy: Artur, Dariusz, Waldemar, Ewa i Agnieszka, a także ich kandydatki lub kandydaci. Wszyscy prezentowali się nadzwyczaj elegancko. W czasie rozmów na jaw wyszło kilka kluczowych rzeczy. Sprawdźcie, które pary zdecydowały się na kontynuowanie związku, a kto nie odnalazł miłości w randkowym show. 

Zobacz wideo Waldemar z "Rolnik szuka żony" podbija parkiet na wycieczkowcu. Tańczy z tajemniczą kobietą

"Rolnik szuka żony". Wielki finał może zaskoczyć widzów. Tylko nieliczne pary przetrwały

Finałowy odcinek "Rolnik szuka żony" przedstawia losy uczestników dwa miesiące po zakończeniu nagrań do randkowego show. Według programowej tradycji każdy z nich w towarzystwie wybranki ma okazję porozmawiać z prowadzącą, która wypytuje parę na temat ich uczucia.

Na pierwszy ogień poszedł Waldemar, który przybył do studia tylko z dwiema kandydatkami Dorotą i Ewą. Cała trójka weszła do studia z grobowymi minami. - Na pierwszy rzut oka widzę, że nie jest między wami dobrze - rzuciła prowadząca. Rolnik stwierdził, że jest to wina Ewy, która się od niego odsunęła. Z kolei kobieta uznała, że Waldemar nie traktuje życia na poważnie.

Później padło na Dariusza. Gdy Marta Manowska na początku zapytała go o Nicolę, ten nie pozostawił żadnych wątpliwości. - Nie poczułem tego czegoś więcej i zakończyłem to - stwierdził.

"Rolnik szuka żony". Wielki finał już za nami. Tylko im się udało 

Następnie mieliśmy okazję zobaczyć, co słychać u Agnieszki, która podziękowała wszystkim kandydatom. Najwięcej emocji wywołało spotkanie z Mateuszem. Rolniczka odesłała go do domu, jako pierwszego, choć wydawało się, że to właśnie on miał u niej największe szanse. - Bardzo chciałam zobaczyć w nim tego chłopaka, który napisał do mnie list, ale nie zobaczyłam go - zdradziła.

 

Po nich poznaliśmy losy Artura. Od wejścia było niezręcznie. Gdy pozostałe kandydatki opuściły studio, prowadząca usiłowała pociągnąć Sarę za język. - Nie jesteśmy razem od tygodnia - wyznała. - Minęły te uczucia. Nie wiem, może to było zauroczenie na początku - dodał Artur.

Na sam koniec dowiedzieliśmy się, że Anna kontynuuje znajomość z Jakubem. - Włożyliśmy w to uczucia, zaufanie, też dużo szczerości i to zaowocowało tym, że dzisiaj tworzymy naprawdę fajną relację z Anią - zdradził Jakub. Spodziewaliście się takiego obrotu spraw? Zdjęcia z finałowego odcinka programu "Rolnik szuka żony" znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu.

Więcej o: