Marta Podbioł była uczestniczką ósmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Jej małżeństwo w programie zakończyło się spektakularną awanturą w finale. Maciej już na początku eksperymentu stwierdził, że żona nie jest dla niego atrakcyjna fizycznie i przez cały czas trwania programu tylko utwierdzał się w przekonaniu, że Marta nie jest dla niego odpowiednią partnerką. Widzowie uważali, że nawet nie spróbował jej poznać i przez swoje podejście skazał ich relację na niepowodzenie. Marta po zakończeniu programu była zrażona do mężczyzn, ale wygląda na to, że właśnie wybrała się na randkę.
Marta Podbioł ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazała na Instagramie, jak spędza weekend. Uczestniczka eksperymentu wybrała się na kolację. Tego dnia pokazała się na Instagramie w małej czarnej, wyprostowanych włosach i delikatnym makijażu podkreślającym urodę. Wygląda na to, że tego wieczoru nie była sama. Na relacji udostępnionej na InstaStories widać na ujęciu tajemniczego mężczyznę, który jej towarzyszył. Marta zaprosiła go na "późną kawę" i ciasteczka. Z niecierpliwością czekamy na dalszy rozwój sytuacji. Widzowie "Ślubu od pierwszego wejrzenia" żałowali, że Marcie nie udało się w relacji z Maciejem i bardzo chcieli, aby ułożyła sobie życie. Zdjęcia znajdziecie w galerii na górze strony.
Marta dzięki udziale w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" zyskała popularność i sporo fanów, którzy śledzą jej aktywność w mediach społecznościowych. Uczestniczka show TVN oglądała najnowszą edycję programu i dzieliła się w sieci spostrzeżeniami. Niedawno opublikowała obszerny wpis na temat Kingi, którą ekspertki połączyły z Marcinem. "Mam wrażenie, że program jest skonstruowany tak, by nakręcić hejt na jedną osobę, bo to się najlepiej sprzedaje. W tej edycji jest to Kinga. Ujęcia zostały tak wybrane, żeby zwrócić uwagę na jej wypowiedzi, które nie cieszą się popularnością, nie pokazując jej osoby. Może miała dobre, sympatyczne momenty w programie. Nikt się nie skupia na tym, że na setkach składnie się wypowiada i nie mówi nic złego na partnera, mimo że ma ku temu powody" - napisała. Marta ma także poważny zarzut w stosunku do produkcji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Jaki? Sprawdźcie tutaj.