"Ślub od pierwszego wejrzenia". Marta broni Kingi. Pojechała po programie. "To obrzydliwe"

Marta z ósmej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie wytrzymała. Na Instagramie opublikowała obszerny wpis, w którym wzięła w obronę Kingę i skierowała kilka mocnych zarzutów w stronę produkcji. Nie gryzła się w język.

Dziewiąta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" rozkręciła się na dobre. W tym sezonie ekspertki wytypowały trzy pary, które bez wcześniejszej znajomości zdecydowały się stanąć na ślubnym kobiercu. Obecnie świeżo upieczeni małżonkowie spędzają czas z drugimi połówkami w ich miejscowościach. Ten moment umożliwia im m.in. poznanie rodzin i środowisk, w których poruszają się wybrani dla nich małżonkowie. Podczas gdy u Kornelii i Marka oraz u Magdy i Krzyśka wydaje się, że wszystko idzie jak po maśle, to u Kingi i Marcina sytuacja prezentuje się zupełnie inaczej. Między tą dwójką nieustannie dochodzi do napięć. Marta z poprzedniej edycji programu postanowiła ocenić organizację show. Nie przebierała w słowach. Stanęła w obronie uczestniczki.

Zobacz wideo "Ślub od pierwszego wejrzenia". Justyna bezlitosna dla Macieja. Sarkastycznie nawiązała do Marty

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Marta pojechała po produkcji. "Program jest skonstruowany tak, by nakręcić hejt" 

Marta wystąpiła w ósmej edycji programu. Jej małżeństwo nie przetrwało i było szeroko komentowane w sieci. W pewnym momencie spłynęła na nią fala krytyki. Być może Marta rozumie sytuację, w jakiej znajduje się Kinga z nowego sezonu. Kobieta zamieściła obszerny wpis w mediach społecznościowych. Podzieliła się z fanami własnymi przemyśleniami. Na produkcji nie pozostawiła suchej nitki. "Mam wrażenie, że program jest skonstruowany tak, by nakręcić hejt na jedną osobę, bo to się najlepiej sprzedaje" - zaczęła na Instagramie. Po czym dodała: "W tej edycji jest to Kinga. Ujęcia zostały tak wybrane, żeby zwrócić uwagę na jej wypowiedzi, które nie cieszą się popularnością, nie pokazując jej osoby". W dalszej części Marta zwróciła uwagę na to, że nie wszystkie momenty są pokazywane w telewizji, przez co wykreowany obraz może mieć mało wspólnego z rzeczywistością. "Może miała dobre, sympatyczne momenty w programie. Nikt się nie skupia na tym, że na setkach składnie się wypowiada i nie mówi nic złego na partnera, mimo że ma ku temu powody" - tłumaczyła. Zdjęcie z InstaStories znajdziecie w naszej galerii w górnej części artykułu.

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Marta gorzko o programie. "Nikt nie myśli o konsekwencjach" 

Na sam koniec Marta nawiązała do hejtu oraz rozbudzania emocji wśród widzów. "TVN specjalnie umiesza na FB wpisy i ujęcia Kingi, w których kłóci się z Marcinem, żeby jeszcze bardziej rozgrzać ludzi do komentowania" - stwierdziła. Później dodała jeszcze, że osoby biorące udział w programie są szufladkowane. "To obrzydliwe. Nikt nie myśli o tym, co teraz przeżywa ta dziewczyna i jak bardzo łamie jej to psychikę. Jedne osoby są zawsze w programie gloryfikowane przez montaż, drugie są traktowane z buta. Nikt nie myśli o konsekwencjach. Takie przemyślenia" - podsumowała. A wy, co o tym myślicie? Zgadzacie się z nią? Premierowe odcinki "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są emitowane we wtorki o godzinie 21:35 na antenie TVN

'Ślub od pierwszego wejrzenia'. Marta
'Ślub od pierwszego wejrzenia'. Marta 'Ślub od pierwszego wejrzenia'. Marta gorzko o programie. Broni Kingi / fot. screen player.pl
'Ślub od pierwszego wejrzenia'. Kinga
'Ślub od pierwszego wejrzenia'. Kinga 'Ślub od pierwszego wejrzenia'. Marta gorzko o programie. Broni Kingi / fot. screen player.pl
Więcej o: