25-letnia Magdalena Białas jest uczestniczką dziewiątej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", która aktualnie emitowana jest na antenie stacji TVN. Ekspertki połączyły ją w programie z 33-letnim Krzysztofem i już podczas ślubnej ceremonii okazało się, że mają ze sobą wiele wspólnego. Od pierwszych chwil poczuli się swobodnie i dobrze w swoim towarzystwie. Po kilku tygodniach rozwinęło się między nimi uczucie i para jest już po miłosnych deklaracjach. Widzowie mocno im kibicują i mają ogromne nadzieje, że ich małżeństwo przetrwa, chociaż ostatnio nad ich związkiem zawisły czarne chmury. Czy im się uda? Na to musimy zaczekać do finału. Uczestnicy show są aktywni w mediach społecznościowych, ale zgodnie z umową nie wolno zdradzać im, jak dalej potoczyły się losy ich małżeństw. Tymczasem Magda pokazała się w zupełnie nowym wydaniu i oczarowała widzów.
Magda ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" właśnie opublikowała nowe zdjęcie na Instagramie. Na fotografii zaprezentowała się w odmienionej wersji - ma wyprostowane włosy i grzywkę. Obserwatorzy od razu zauważyli tę pozornie subtelną zmianę i porównali ją m.in. do głównej bohaterki popularnego serialu "Beverly Hills 90210", Brendy Walsh. Też to widzicie? "Najpiękniejsza uczestniczka tej edycji", "Wygląda pani kwitnąco", "Bardzo ładnie pani wygląda, już czekam na finał programu. Życzę dużo miłości i aby małżeństwo przetrwało" - podkreślali fani. Zdjęcie uczestniczki z nową fryzurą znajdziecie na dole strony.
WOW! Wyglądasz jak Brenda z "90210" - czytamy w komentarzach.
Magda ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pracuje na co dzień jako interwentka kryzysowa. Niedawno została też certyfikowaną terapeutką. W najnowszym poście, który opublikowała pod zdjęciem, poruszyła temat przemocy w związku. "Dobry wieczór! Czerwone róże lub inne kwiaty nam zazwyczaj się podobają. Ubrane w kokardki i przybranie. Róże są czasem czymś okupione. Mogą wynagrodzić krzywdy, zwątpienia i zranienia, mogą być pozorną nagrodą. A wiesz, czym jest przemoc psychiczna? Wpływem na twoje zdrowie psychiczne" - zaczęła i rozwinęła temat tego, jak potrafi objawiać się przemoc psychiczna w relacji. Na koniec zwróciła się z apelem do swoich obserwatorów. "Nawet jeśli dostaniesz róże od przemocowca, pamiętaj, to faza miesiąca miodowego, czyli okres przejściowy do tego samego. Ususzone kwiaty podobno przynoszą pecha. Nie jesteś godny przemocy. Masz prawo do dobrego i bezpiecznego życia, kobieto i mężczyzno. Ktokolwiek to czyta, daj sobie pomóc i uświadom sobie twój problem. Ściskam was, Magda" - dodała. W komentarzach obserwatorzy Magdy podziękowali jej za tak ważne słowa. "Super, temat bardzo potrzeby, by większość zrozumiała i potrafiła reagować w takich sytuacjach", "Dobrze, że poruszyłaś temat związany z przemocą. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że są ich ofiarą w związku, w rodzinie czy nawet w pracy" - czytamy.