Sylwia Peretti straciła syna Patryka w wypadku samochodowym, który miał miejsce 15 lipca 2023 roku w Krakowie. 24-latek prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Zginął wraz z trzema innymi mężczyznami. Po tragedii zdruzgotana matka usunęła się z mediów. W dalszym ciągu przeżywa ogromną stratę, co podkreśliła w niedawnym wywiadzie. Krótko po pogrzebie wyszło na jaw, że grób Patryka został zdewastowany. Sprawcą zniszczenia grobu okazał się 41-latek, który był pod wpływem alkoholu. Jak można było przeczytać w komunikacie policji, "zachowanie tłumaczył silnym upojeniem alkoholowym" i przyznał się do zarzucanego mu czynu. 8 listopada Sąd Rejonowy w Krakowie wydał wyrok w sprawie oskarżonego Jakuba G., który zbezcześcił grób syna Sylwii Peretti.
Jak podaje portal tvn24.pl, w środę 8 listopada Sąd Rejonowy dla Krakowa-Nowej Huty uznał Jakuba G. winnego zarzucanych mu czynów i zasądził karę ośmiu miesięcy ograniczenia wolności, zobowiązując go do wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne, w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Jakub G., oprócz prac społecznych, zobowiązany jest również przeprosić na piśmie pokrzywdzoną Sylwię Peretti w ciągu miesiąca od uprawomocnienia się wyroku. Jak podaje portal, posiedzenie odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Wyrok na ten moment jest nieprawomocny, co znaczy, że stronom postępowania przysługuje od niego apelacja.
O tragicznym wypadku syna celebrytki mówiła cała Polska. 21 lipca odbył się pogrzeb mężczyzny na krakowskim cmentarzu Grębałów. Patryka pożegnali najbliżsi, w tym pogrążona w rozpaczy matka. Na grobie syna Peretti nie brakuje zniczy oraz kwiatów. Jakiś czas temu jego wygląd uległ zmianie, a to za sprawą pokaźnej, ciemnej rzeźby, która przedstawia matkę w chuście tulącą dziecko. Prawdopodobnie tym akcentem Sylwia Peretti chciała zaznaczyć ogromny ból, jaki pojawił się wskutek odejścia Patryka. Więcej zdjęć znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!