Produkcja Holland źródłem wojny TVN z TVP. Mocny atak. "Przekracza wszelkie granice"

"Fakty" TVN zareagowały na nagonkę na film "Zielona granica". Oberwało się nie tylko konkurencyjnej TVP, ale i PiS-owi, a nawet prezydentowi Andrzejowi Dudzie.

"Fakty" TVN postanowiły odpowiedzieć na krytykę filmu "Zielona granica", który wyreżyserowała Agnieszka Holland. Jest to fabularyzowana opowieść o tym, co działo się na polsko-białoruskiej granicy, kiedy uchodźcy chcieli przedostać się do naszego kraju. Główną bohaterką jest psycholożka, która dołącza do aktywistów (w tej roli Maja Ostaszewska). Obraz jeszcze przed premierą wzbudził dyskusję i kontrowersje. Na jego temat ochoczo zaczęli wypowiadać się politycy, mimo że jeszcze go nie obejrzeli. W Telewizji Polskiej pokazano niepochlebne opinie rządu na temat filmu. TVN nie przepuścił okazji do odegrania się konkurencji i wypuścił mocny materiał uderzający w PiS.

Zobacz wideo Kaczyński ostro o "Zielonej Granicy": Pogarda, atak

"Fakty" TVN w obronie "Zielonej granicy" Agnieszki Holland. Mocne uderzenie w PiS

Na temat filmu "Zielona granica" zdążyli się wypowiedzieć najważniejsi politycy w kraju, m.in. premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Obaj zgodnie twierdzą, że obraz uderza w polskie wojsko i straż graniczną i jest wręcz "pogardą dla polskiego munduru". To daje pole do dyskusji, czy artyści mają prawo do swobodnej interpretacji prawdziwych wydarzeń, które miały miejsce po rozpoczęciu wojny w Ukrainie. TVN uważa, że tak i staje w obronie Agnieszki Holland. Padł mocny komentarz.

Państwo PiS kontra twórca. Aparat państwa kontra film. "Zielona granica" Agnieszki Holland z festiwalu w Wenecji wrócił z nagrodą, dostał owacje na stojąco i zauważył go świat, ale władzy PiS przeszkadza. Tak bardzo, że do szczucia na "Zieloną granicę" i jego reżyserkę został zaprzęgnięty w zasadzie cały rząd razem z prezydentem. A to już przekracza wszelkie granice. Nawet te znane z czasów PRL - zapowiedziała materiał "Faktów Anita Werner.

"Fakty" uderzyły w PiS i Andrzeja Dudę. Agnieszka Holland zabrała głos

Potem było tylko mocniej. Maciej Knapik, który przygotował materiał dla "Faktów", przytoczył m.in. wypowiedź Błażeja Pobożego, podsekretarza stanu, który przyznał, że nie oglądał filmu, ale wyrobił sobie opinię po zwiastunie. Pojawił się także komentarz Donalda Tuska. Ten wyzwał rząd PiS-u od "dziwaków". Skontrastowano to z wypowiedzią Zbigniewa Ziobry, który stwierdził, że filmowi niewiele brakuje do "propagandy hitlerowskiej". Później oberwało się prezydentowi. Podczas jednego z wywiadów rzucił zdanie: "Tylko świnie siedzą w kinie". Dziennikarz zripostował Andrzeja Dudę.

Trudno powiedzieć, czy chodziło o widownię i jury w Wenecji, gdzie film dostał nagrodę specjalną, czy bardziej o widownię polskich kin - podsumował Maciej Knapik.

Sama reżyserka także zabrała głos. "Dla tych ludzi wszystko jest politycznym złotem. To jest absolutny cynizm i hipokryzja. Ale z drugiej strony myślę, że ich wkurzyło to, że nie wyszedł ten plan, aby był tylko jeden obraz tej sytuacji" - powiedziała Holland na antenie TVN. Porównała krytykę "Zielonej granicy" do nagonki na nominowaną do Oscara produkcję "Ida", która oburzyła część opinii publicznej. Myślicie, że szum wokół "Zielonej granicy" bardziej zaszkodzi, czy pomoże filmowi?

W 'Faktach' padł mocny komentarz na temat TVP i krytyki filmu Agnieszki Holland 'Zielona granica'
W 'Faktach' padł mocny komentarz na temat TVP i krytyki filmu Agnieszki Holland 'Zielona granica' fot. 'Fakty' TVN/screen
Więcej o: