• Link został skopiowany

Uniknęła śmierci podczas zamachu na WTC. Manuela z "Big Brothera": Miałam być na dachu

Manuela Michalak zyskała popularność dzięki udziałowi w pierwszej edycji "Big Brothera". Była uczestniczka programu zdobyła się na szczere wyznanie i opowiedziała o wielkim szczęściu, jakie ją spotkało. Cudem uniknęła śmierci podczas zamachu na World Trade Center w Nowym Jorku.
Manuela Michalak
Fot. KAPiF.pl/ National Geographic Polska/ Youtube

Manuela Michalak z "Big Brothera" 20 lat temu skradła serca widzów. Z pewnością była to jedna z najbardziej lubianych i charyzmatycznych uczestniczek reality show. Tuż po zakończeniu emisji programu postanowiła skupić się na rozwijaniu swoich pasji, ale otarła się także o show-biznes. Manuela uwielbiała podróżować i w ciągu całego życia zwiedziła dosyć spory kawałek świata. W jednym z wywiadów w "Dzień dobry TVN" wróciła pamięcią do czasów, kiedy planowała wizytę w World Trade Center w Nowym Jorku. Do podróży ostatecznie nie doszło, a gwiazda "Big Brothera" cudem uniknęła śmierci. Więcej zdjęć Manueli z młodości i z teraz znajdziesz w galerii na górze strony. 

Zobacz wideo Maja Frykowska odnosi się do słynnej sceny seksu w "Big Brotherze". "Tam nic się nie działo"

Manuela Michalak opowiedziała, co zatrzymało ją przed lotem do Stanów Zjednoczonych

Uczestniczka wyznała, że planowała lecieć do Nowego Jorku na sesję zdjęciową, która miała odbyć się na dachu jednego z budynków World Trade Center. "To było we wrześniu 2001 roku. Przed wyjazdem miałam problem z paszportem i formalnościami z tym związanymi, więc ostatecznie nie doszło do wyjazdu i nie poleciałam do Stanów" - wyznała. O zamachu dowiedziała się z telewizji.

11 września, czyli w dniu, kiedy były zaplanowane zdjęcia, tak jak zwykle włączyłam telewizor. Na wszystkich kanałach transmitowano atak na World Trade Center i pokazywano, jak runęły dwie wieże. Nie wierzyłam, że to się dzieje naprawdę. Przecież dokładnie wtedy, kiedy wydarzyła się ta tragedia, ja miałam być na dachu jednego z budynków - dodała.

Jak wyglądało życie Manueli Michalak po udziale w "Big Brotherze"?

Manueli co prawda nie udało się wygrać programu, ale stała się jedną z najbardziej rozpoznawanych uczestniczek. Widzowie z sentymentem wspominają jej wyjątkowe poczucie humoru i zaraźliwy śmiech. Tuż po zakończeniu emisji "Big Brothera" Michalak dostała pracę w telewizji. Przez trzy lata prowadziła w TVN "Maraton uśmiechu", program, w którym zadaniem uczestników było rozśmieszenie publiczności swoimi dowcipami. Z jej profilu w mediach społecznościowych wynika, że obecnie mieszka w Luboniu, gdzie prowadzi salon fryzjerski. ZOBACZ TEŻ: Śmiech Manueli Michalak znali wszyscy fani "Big Brothera". Już nie robi kariery w telewizji. Wybrała inną branżę

 
Więcej o: