TVN najwidoczniej po odejściu Edwarda Miszczaka pozazdrościła mu wielkich rewolucji w Polsacie i sama postanowiła pójść jego śladami. W połowie maja media obiegła informacja o tym, że z ramówki zniknie kultowe show "Mam talent!", które przez lata przyciągało miliony telewidzów. Wtedy jednak nie wiadomo było, co będziemy mogli oglądać w zamian. W kuluarach mówiło się jedynie, że stacja szykuje coś całkowicie nowego, jednak nic bardziej mylnego. Bardzo dobrze znamy ten format.
Polską odsłonę "Mam talent!" na przestrzeni ostatnich lat mogliśmy oglądać w soboty po 20.00, jednak przyszła pora na zmiany. Jak donoszą wirtualnemedia.pl teraz na miejsce popularnego show wejdzie równie uwielbiane przez widzów "Top Model". Do tej pory program był emitowany w środy o 21.30 i w minionym sezonie przyciągał średnio 835 tys. widzów.
Będzie to rewolucja w ramówce, bo dotąd reality-show z udziałem modelek i modelki emitowany był zwykle w środy o 21.30. Niektóre edycje TVN pokazywał też w poniedziałki o tej samej porze. W weekend i po 20.00 formatu nigdy nie emitowano. Stacja sprawy zmian w ramówce nie komentuje - podają wirtualnemedia.pl.
Nagrania do nowej odsłony "Top Model" już wystartowały, a w jury ponownie zasiądą Joanna Krupa, Katarzyna Sokołowska, Dawid Woliński i Marcin Tyszka. Z kolei Michał Piróg będzie odpowiadać za pomaganie uczestnikom za kulisami. Następują jednak zmiany w nagrodach. Zwiększono pieniężne honorarium do 200 tysięcy złotych, a nową agencją współpracującą z formatem będzie Selective Management. Najlepszy model lub modelka podpisze z nią kontrakt. Warto przypomnieć, że do tej pory można było liczyć na 100 tysięcy złotych i współpracę z D’VISION Model Management.
Właśnie wystartowały nagrania do programu. Zwycięzca 12. sezonu "Top Model" otrzyma nagrodę pieniężną w wysokości 200 tys. zł, kontrakt z agencją Selective Management oraz pojawi się na okładce magazynu modowego - czytamy w serwisie.