"Love Island" to telewizyjne reality show, które ma na celu pomóc przy poszukiwaniach wymarzonej drugiej połówki. Grupa singli zamknięta jest w willi. W trakcie trwania programu muszą się wzajemnie poznawać, a następnie łączyć w pary. Format bogaty jest w skrajne emocje i niekończące się zwroty akcji, dlatego cieszy się sporą popularnością i zainteresowaniem wśród widzów. Jest emitowany w różnych zakątkach świata m.in. Wielkiej Brytanii. Najnowszy sezon brytyjskiej edycji wystartował w poniedziałek 5 czerwca i już zdążył zmrozić krew w żyłach. Do akcji musieli wkroczyć ratownicy medyczni. Zobaczcie, co się wydarzyło.
Catherine Agbaje jest jedną z uczestniczek nowego sezonu. Kobieta urodziła się w Dublinie i na co dzień mieszka w Irlandii. Ma 23 lata i pracuje jako agentka nieruchomości komercyjnych. Przed wejściem na Wyspę Miłości islanderka opisywała siebie jako osobę zabawną i zalotną. Oprócz tego zapowiedziała, że w jej towarzystwie nie można narzekać na nudę. Niestety potwierdziło się to w dość nieprzyjemny sposób. W pierwszym odcinku Catherine trafiła w ręce medyka.
Jak podaje portal mirror.co.uk, w trakcie trwania nagrań uczestniczka zaczęła się źle czuć. W związku z tym przestano kręcić sceny z jej udziałem. Chwilę później podjęto decyzję o wstrzymaniu zdjęć, a następnie o ich przełożeniu. Całe szczęście sytuację udało się szybko opanować i po konsultacji medycznej Catherine mogła kontynuować nagrania. "Catherine została natychmiast zauważona przez jednego z medyków, co spowodowało przerwę w filmowaniu. Gdy lekarz był zadowolony z temperatury jej ciała, kobieta mogła kontynuować udział w nagraniach" - cytuje "The Mirror".
Z kolei kolejny zagraniczny portal zwraca uwagę na gorącą atmosferę panującą w willi. "Upał, nerwy i niezdrowe jedzenie były przyczyną złego samopoczucia. Niedługo potem Catherine wróciła do nagrań" - czytamy w "The Sun".
Tego samego dnia odbyła się mała impreza powitalna, w trakcie której nie zabrakło alkoholu i niespodzianek. Być może słabe samopoczucie Catherine spowodowane było nadmierną dawką stresu. W pierwszym odcinku uczestnicy ledwo się zapoznali, a już odwiedziła ich prowadząca program Maya Jama, która od razu zapowiedziała zmiany i nieoczekiwany zwrot w akcji. Chwilę później rzuciła paniom wyzwanie. Poprosiła je, aby podjęły ważną decyzję i porzuciły obecnych partnerów. Co wydarzy się dalej? O tym przekonamy się już niebawem. Zobacz też: "Love Island". Julia od dawna jest zakochana? Jedno zdanie nie pozostawia wątpliwości.