Tammy i jej siostra Amy były bohaterkami popularnego programu TLC "Siostry wielkiej wagi", gdzie od 2020 pokazywano ich walkę z chorobliwą otyłością. Na początku serii siostry Slaton ważyły razem pół tony. Tammy udostępniła niedawno na Instagramie nowe selfie i fani nie mogą uwierzyć, jak ogromną przemianę przeszła w ostatnim czasie. Twierdzą, że na nowych zdjęciach jest wręcz nie do poznania. 36-latka na początku walki o zdrowie ważyła 325 kilogramów. Najpierw zrzuciła ponad 80 kilogramów po pobycie w specjalnym ośrodku dla osób walczących z otyłością, a następnie przeszła operację bariatryczną. Dzięki temu straciła ponad sto kilogramów.
Tammy Slaton z programu "Siostry wielkiej wagi" w krytycznym momencie ważyła aż 325 kilogramów. Bohaterka show miała w tego powodu poważny problemy zdrowotne, była m.in. aż dwa razy resuscytowana. Do programu zgłosiła się, aby zawalczyć o siebie i wygląda na to, że powoli osiąga cel. W drodze o lepsze zdrowie trafiła też do szpitala z powodu niewydolności nerek, której nabawiła się po przejściu koronawirusa. Wygląda na to, że wszystko powoli zmierza ku lepszemu. Na Instagramie właśnie opublikowała nowe selfie z samochodu, które zachwyciło jej fanów. Pod fotografią pojawiło się dużo komplementów. "Według mnie zawsze byłaś piękna, ale cieszę się, że teraz tak dobrze się czujesz", "Dobra robota!.
Jesteśmy z ciebie bardzo dumni. Wiedzieliśmy od razu, że dasz radę - piszą internauci.
Nie tylko Tammy Slaton jest znaną z programów telewizyjnych osobą, której udało się tak spektakularnie stracić na wadzę. Amber Rachdi znana z show "Historie wielkiej wagi" schudła w sumie 115 kg. W programie opowiadała, że zdarzało jej się w ciągu dnia jeść cztery bardzo duże posiłki i zajadać słodyczami. Z domu wychodziła tylko po zakupy. Postanowiła jednak zadbać o zdrowie i o sto osiemdziesiąt stopni zmieniła styl życia.