Widzowie dosadnie określili ostatnie odcinki "Love Island" twierdząc, że romantyczne poszukiwanie miłości na wyspie przerodziło się już w klub swingersów. Mateusz po odejściu Alicji z programu rzucił się na prawie wszystkie uczestniczki i zdążył już całować się z Olą, Agatą i ostatnio ku zaskoczeniu wszystkich - Beatą. Agata jeszcze przed chwilą próbowała stworzyć związek z Hubertem, ale zniszczyła tę relację pocałunkiem z Adamem. Zraniony Hubert stworzył parę z Beatą, której wcześniej serce złamał Adam. Ich szczęście nie potrwało jednak długo, bo Beata potajemnie całowała się z Mateuszem. Nie nadążacie? Takiej edycji chyba w historii programu nie było. Jedno jest pewne, wrażeń z pewnością nie brakuje. W ostatnim odcinku największa krytyka spadła na Mateusza, który po odejściu Alicji rzucił się w wir cielesnych doznań i na Agnieszkę. Ta zdegustowana oświadczyła, że ludzie w komunikacji miejskiej są... obrzydliwi.
Agnieszka z "Love Island" jest teraz w parze z dużo starszym od siebie Kubą. W ostatnim odcinku mężczyzna był zafascynowany jej "pupą z kosmosu", którą z radością nasmarował oliwką do opalania.
Z Agnieszką nie da się porozmawiać to, chociaż sobie tyłek poklepał - stwierdziła uszczypliwie jedna z widzek.
Wyglądało na to, że ich relacja ma się wyśmienicie, ale kiedy Kuba oświadczył, że późno zrobił prawo jazdy i rzadko korzysta z samochodu, Agnieszka prawie zemdlała. Uczestniczka stwierdziła, że nie wyobraża sobie codziennego korzystania z komunikacji miejskiej, a ludzie w tramwajach i autobusach są po prostu obrzydliwi. Wygląda na to, że bez auta Kuba bardzo stracił na atrakcyjności i Aga szybko się od niego odsunęła. Kiedy para miała chwilę na zgłębienie tego tematu, Kuba zapytał, dlaczego pojawił się między nimi wyraźnie odczuwalny dystans.
Ta sytuacja, z tym że nie jeździsz autem i powiedziałeś coś o autobusie i ja miałam takie... Duże oczy zrobiłam. Różni ludzie jeżdżą tymi tramwajami i autobusami. Są dziwni, tacy strasznie obrzydzający. Ja nie chciałabym mieć na co dzień styczności z takimi ludźmi. Wiesz, o co chodzi.... - wyznała Agnieszka.
Kuba zrobił zdziwioną i zdegustowaną słowami uczestniczki minę i krótko to podsumował.
No, mamy inne podejście do tego. Ja mieszkam w centrum i nie potrzebuję samochodu - podsumował Kuba.
W rozmowie przed kamerami Agnieszka wyraziła swoje obawy wobec relacji z Kubą. Jak się okazuje, kwestia komfortowego przemieszczania się po mieście jest dla niej bardzo istotna.
Nie wiem, czy Kuba myśli, że zafunduje mi miesięczny i będzie okej, ale ja wiem, że jednak tutaj kwestia dogadania się - stwierdziła Agnieszka.
Co na to widzowie? Nie zostawili na niej suchej nitki.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Co o opinii Agnieszki na temat komunikacji miejskiej sądzą widzowie? Uczestniczka mocno oberwała.
Ludzie w komunikacji są obrzydliwi? Właśnie obraziła 3/4 społeczeństwa.
Powiedzcie, że to żart na zbliżający się prima aprilis.
Agnieszko - my, obrzydzający ludzie z autobusu też nie chcemy mieć z tobą styczności.
Księżniczka niech sam zrobi prawko i kupi auto, a nie szuka sponsora, który będzie ją woził - czytamy w komentarzach.
Co sądzicie o nowym sezonie "Love Island"?
Zobacz też: Książę William i księżna Kate, aby uniknąć skandalu, odwołali oficjalną wizytę. W grę wchodził dawny spór