Sara Szewczyk wzięła udział w czwartej edycji programu "Rolnik szuka żony". Uczestniczka walczyła o względy Karola i była jego zdecydowaną faworytką, ale tuż przed finałem para się rozstała. Po zakończeniu show Sara zakochała się w Dawidzie, któremu w czerwcu 2021 roku powiedziała sakramentalne "tak". Pół roku temu na świat przyszedł ich syn. Sara w wyjątkowy sposób uczciła ten dzień i pokazała na Instagramie, co przez ostatnie miesiące przeszło jej ciało.
Sara Szewczyk z programu "Rolnik szuka żony" pierwsze pół roku syna Igo postanowiła uczcić w wyjątkowy sposób. Na Instagramie opowiedziała o doświadczeniu z porodem i skupiła się na zmianach, które zaszły w jej ciele.
Dziś Igo kończy sześć miesięcy. Dziś zamiast jego zdjęcia, które dodałam z okazji walentynek, będę ja. Jestem dumna z siebie. Dumna z tego, że to ciało zdołało znieść tak wiele i wydać na świat 3,700 g szczęścia i miłości - czytamy na Instagramie.
Uczestniczka show TVP1 podkreśliła, że ze spokojem podchodzi do zmian w ciele i daje sobie czas na regenerację. Nie nakłada na siebie niepotrzebnej presji i skupia się przede wszystkim na synu, a w swoim czasie będzie mogła popracować nad sylwetką.
Ciało zmieniło się, gdzieś go przybyło, gdzieś ubyło, ale nie mam żadnych zastrzeżeń czy smutku, bo zawsze najważniejsze było dla mnie zdrowie Igo. Nie to, że się zmieniłam. Pracy przede mną troszkę, ale trening siłowy mam codziennie nosząc młodego na rękach. Pozdrawiam wszystkie mamity. Kisski - dodała.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Kilka dni wcześniej z okazji walentynek Sara z programu "Rolnik szuka żony" pokazała zdjęcie synka. Kadr przygotowała z okazji jego szóstego miesiąca życia i życzyła wszystkim takiej miłości, jakiej ostatnio doświadcza.
Moja najcudowniejsza walentynka. Prawdziwą miłość poznałam, dopiero kiedy on pojawił się na świecie. Bezinteresowna, bezgraniczna jest ta nasza miłość. Wszystkim tym, w związkach, ale i samotnym duszom życzymy szczęśliwych walentynek - napisała na Instagramie.
W komentarzach pod filmem posypały się komplementy. Odezwał się też tata Igo i partner Sary.
Najpiękniejsza mamuśka - napisał mąż Sary Dawid.
Piękna, szczęśliwa, kochana i spełniona, a do tego jeszcze figura sztos.
Tobie kochana to pączek dzisiaj na pewno nie zaszkodzi. Modelka - czytamy w komentarzach.
Kiedy Sara była jeszcze w programie "Rolnik szuka żony" razem z Karolem przeżyła jedną z najbardziej gorących randek w historii programu. Spotkanie nad jeziorem szybko wymknęło się spod kontroli i przerodziło się wprost w scenę z filmu "Dirty Dancing" w której Patric Swayze uczy Jennifer Grey tańca w wodzie. Więcej zobaczycie TUTAJ.
Zobacz też: Anna z "Rolnik szuka żony" wreszcie znalazła miłość? Nowe zdjęcie wiele zdradza