"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka i Wojtek przygotowują się do kościelnej ceremonii. "Brakuje sił"

Agnieszka i Wojtek byli uczestnikami czwartej edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Jako jedni z nielicznych zadeklarowali chęć pozostania w małżeństwie. Później ich rodzina się powiększyła. Teraz przyszedł czas na drugi ślub.

Agnieszkę i Wojtka mogliśmy poznać w popularnym show Ślub od pierwszego wejrzenia". Eksperci programu podjęli trafną decyzję i tym razem połączyli w parę dwoje zgranych uczestników. Małżeństwo otrzymało również spore wsparcie ze stron obu rodzin. Kolejnym ważnym krokiem w ich życiu było doczekanie się potomstwa. W styczniu ubiegłego roku para przywitała na świecie córkę Antoninę. Okazało się, że do pełni szczęścia brakuje im już tylko ślubu kościelnego. 

Zobacz wideo Oliwia i Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazują synka

Iza 'Ślub od pierwszego wejrzenia' "ŚOPW". Iza jest zakochana? Pochwaliła się romantyczną kolacją we dwoje

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Agnieszka i Wojtek szykują się do drugiego ślubu

Małżeństwo po trzech latach związku cywilnego postanowiło zrealizować marzenie o ślubie kościelnym. Jakiś czas temu Agnieszka uchyliła rąbka tajemnicy i zdradziła pewne szczegóły dotyczące ceremonii.  

Na weselu będzie Agata Stankowska, Martyna Końca, Asia Lazar, Iga Śmiechowicz, Kamil Borkowski i Jacek Wojciechowski z osobami towarzyszącymi. Ślub będzie w stylu glamour. Co do reszty będziemy o tym informować w późniejszym czasie - powiedziała Agnieszka Łyczakowska w rozmowie z serwisem Co za tydzień.

Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" bardzo aktywnie działa w mediach społecznościowych. Na Instagramie jej losy śledzi już ponad 210 tysięcy obserwujących. Uczestniczka randkowego show TVN chętnie pokazuje fanom urywki z życia codziennego. Ostatnio podzieliła się ważnymi refleksjami. Wyszło na jaw, że im bliżej długo wyczekiwanego wydarzenia, tym więcej nowych obowiązków i dodatkowych prac do wykonania. 

Czasem brakuje sił. Łączenie pracy i to nie jednej, z rolą rodzica i prowadzenie jeszcze obok zwykłego trywialnego życia, czyli pranie, zakupy, gotowanie, pamiętaj o urodzinach X, przegląd auta, załatw to i owo itd... To niełatwe zadanie. My jeszcze musimy znaleźć czas na zajęcia Tosi na basenie, prace na kanale na YouTubie. Godzenie życia na dwa miasta Kraków-Łódź, organizacja naszego wesela - wyliczała Agnieszka.
 

Martyna Końca "ŚOPW". Afera z udziałem Martyny. Poszło o zdjęcie jej dziecka

W dalszej części opublikowanego postu Agnieszka zawarła dające do myślenia słowa dotyczące pogoni, w jakiej żyjemy i upływającego czasu. 

Często zadaję sobie pytanie: Po co to wszystko? Myślę, że każdy z nas będzie mieć inną odpowiedź. Warto czasem pomyśleć, za czym tak gonimy? I czy warto? - zapytała Agnieszka.

Będziecie czekać na dalsze relacje z drugiego ślubu Agnieszki i Wojtka? O najnowszych ustaleniach z pewnością będziemy informować na bieżąco. 

Więcej o: