Początek roku nie zaczął się zbyt szczęśliwie dla Katarzyny Skrzyneckiej. Aktorka z dnia na dzień straciła posadę jurorki w programie "Twoja twarz brzmi znajomo". Z miejsca pojawiły się doniesienia, że ma to związek z przejściem Edwarda Miszczaka do Polsatu i próbą odświeżenia formatu. Zaskoczony Piotr Gąsowski postanowił wesprzeć koleżankę i solidarnie zrezygnował z udziału w show. Teraz ma żal do niektórych znajomych.
Piotr Gąsowski opublikował na Instagramie post, w którym podziękował za wiele słów wsparcia po jego decyzji o odejściu z show Polsatu. Zaczął pozytywną struną.
Chciałem wam wszystkim z całego serca podziękować za tysiące pięknych listów, postów, ciepłych słów wsparcia, tony dobrej energii, wirtualnych przytuleń, które od was w ciągu tego tygodnia dostałem! I nadal dostaję! Nie byłem w stanie na te wszystkie wasze cudowne reakcje odpowiedzieć. Tyle ich było! Czynię to tutaj! Jestem wam wdzięczny, do głębi poruszony, wzruszony i szczęśliwy - napisał Piotr Gąsowski na Instagramie.
Wdzięczność i pozytywny ton wypowiedzi nie trwały jednak długo, ponieważ w zalewie słów wsparcia, listów i wiadomości, Piotr Gąsowski czujnie dopatrzył się, że niektóre osoby się do niego nie odezwały.
Nie dostałem natomiast żadnego znaku życia od paru osób, od których spodziewałbym się jakiejś reakcji, ale naprawdę nie mam do nikogo pretensji! Odwaga jest produktem deficytowym i nikt nie ma obowiązku jej posiadać - zauważył Piotr Gąsowski.
Najwidoczniej prezenter liczył na większe wsparcie ze strony niektórych znajomych, czy też ludzi z produkcji programu. Podkreślił, że być może zabrakło im odwagi. Piotr Gąsowski poinformował też o swoich najbliższych planach. Okazuje się, że były prowadzący programu"Twoja twarz brzmi znajomo", wkrótce wybiera się w podróż, która jest związana z nagraniami do nowego, podróżniczego programu.